Dopiero 37. miejsce w kwalifikacjach do pierwszego konkursu 70. Turnieju Czterech Skoczni w Oberstdorfie zajął Kamil Stoch. Najlepszy polski skoczek wylądował na 117. metrze, co było wynikiem dalekim od oczekiwań. W pierwszej serii Stoch rywalizować będzie ze Słoweńcem Cene Prevcem.
Tak słabe wyniki zaniepokoiły kibiców trzykrotnego mistrza olimpijskiego, który w tym sezonie jest liderem polskiej kadry i to właśnie z nim wiązane były największe nadzieje fanów na sukces w Turnieju Czterech Skoczni.
Stoch zmagał się z problemami podczas wszystkich skoków w Oberstdorfie. O szczegółach opowiedział trener reprezentacji Polski, Michal Doleżal. Wskazał także rozwiązanie, jakie zastosowane będzie w środowym konkursie.
- U Kamila pojawiło się skręcanie w locie. W kwalifikacjach oddał z progu najlepszy skok i zauważyliśmy, że coś było nie tak z butem. Kamil ma zapasowe buty i w konkursie będzie skakał w nowych - powiedział Doleżal.
Szkoleniowiec dodał, że podczas kwalifikacji reprezentanci Polski skakali w nowych kombinezonach. - Rezerwy są w technice - stwierdził.
Czytaj także:
Rozczarowanie przekuć w radość. Rusza 70. Turniej Czterech Skoczni
Jak będzie wyglądał 70. Turniej Czterech Skoczni?. Apoloniusz Tajner: Sytuacja jest niepewna
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szalony trening Pudzianowskiego. "Gorąco było dziś, -10°C"