Łzy bezsilności gwiazdy skoków narciarskich. Wyrzuciła z siebie wszystko

Instagram / Sara Marita Kramer / Na zdjęciu: Marita Kramer
Instagram / Sara Marita Kramer / Na zdjęciu: Marita Kramer

To smutny obrazek, który pokazuje, w jak nieprzewidywalnych czasach żyjemy. Marita Kramer nie została dopuszczona do zawodów w Rasnovie z powodu niejednoznacznego wyniku testu na obecność koronawirusa. Tak straciła prowadzenie w Pucharze Świata.

W tym artykule dowiesz się o:

Zdjęcie zapłakanej Marity Kramer odbiło się głośnym echem w mediach społecznościowych (można je zobaczyć poniżej, po kliknięciu w strzałkę po prawej stronie). Austriacka skoczkini zabrała głos w sprawie wydarzeń z ostatnich dni.

"O moim weekendzie. Ciężki i trudny do zrozumienia. Otrzymałam fałszywie pozytywny wynik testu (na obecność koronawirusa) i nie mogłam wziąć udziału w zawodach, choć później różne testy dały wynik negatywny. Ciężko jest stracić w ten sposób żółtą koszulkę liderki Pucharu Świata, ale najwyraźniej to część tego szalonego sezonu" - napisała Kramer na Instagramie.

Do konkursów w Rasnovie Austriaczka przystępowała jako liderka Pucharu Świata. Jednak w czwartek nie została dopuszczona do rywalizacji - po tym, jak okazało się, że wynik jej testu na obecność koronawirusa jest niejednoznaczny.

Skoczkini opuściła zarówno czwartkowy, jak i piątkowy konkurs indywidualny w Rasnovie. W efekcie spadła aż na czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej. Nową liderką jest Słowenka Nika Kriznar, a Austriaczkę wyprzedziły także Japonka Sara Takanashi i Norweżka Silje Opseth. Kramer ma aż 151 pkt. straty do Kriznar.

Przypomnijmy, że kilka tygodni temu - tuż przed Turniejem Czterech Skoczni - fałszywie pozytywny wynik testu otrzymał Klemens Murańka (więcej TUTAJ>>). Początkowo wydawało się, że cała reprezentacja Polski nie weźmie udziału w pierwszych zawodach w Oberstdorfie. Po oprotestowaniu tej decyzji i kilku kolejnych seriach testów Biało-Czerwoni wystartowali jednak w TCS.

O wydarzeniach z Rasnova Marita Kramer będzie chciała jak najszybciej zapomnieć. Przed nią kolejne wyzwanie, a tym razem nic już nie stoi na przeszkodzie, by wzięła w nim udział.

"Jest i dobra wiadomość: znów dostałam negatywny wynik testu, co oznacza, że mogę wziąć udział w mistrzostwach świata w Oberstdorfie. Nie mogę się doczekać! Ostatnie przygotowania w domu, a potem znowu wreszcie skoki, czyli to co najfajniejsze" - napisała 19-latka.

Marita Kramer odniosła w tym sezonie trzy zwycięstwa w PŚ. W grudniu 2020 r. triumfowała w Ramsau, zaś w styczniu br. wygrała dwa konkursy w Titisee-Neustadt.

Na mistrzostwach świata w Oberstdorfie panie rywalizować będą o medale w dwóch konkursach indywidualnych - na skoczni normalnej (25 lutego) i na dużym obiekcie (3 marca). 26 lutego odbędzie się konkurs drużynowy, zaś 28 lutego konkurs mieszany (oba na skoczni normalnej).

Czytaj także: "Liczyliśmy na trochę więcej". Michal Doleżal krytycznie o występie drużyny mieszanej
Czytaj także: Dawid Kubacki z optymizmem po konkursie drużyn mieszanych. "Po to przyjechałem"

ZOBACZ WIDEO: Sven Hannawald zadał pytanie Adamowi Małyszowi. Odpowiedź bezcenna!

Źródło artykułu: