[tag=4930]
Kamil Stoch[/tag] jest jednym z najstarszych skoczków w gronie zawodników rywalizujących w Pucharze Świata w sezonie 2020/21. Czas płynie nieubłaganie, a najlepiej świadczy o tym fakt, że właśnie mija 17 lat od debiutu Stocha w Pucharze Świata.
17 stycznia 2004 roku, zaledwie 17-letni wówczas skoczek, rozpoczął konkurs w Zakopanem, osiągając w swojej próbie 105,5 metra. To pozwoliło zająć mu przedostatnie, 49. miejsce.
Oto debiutancki skok Kamila Stocha w PŚ (tweet TVP Sport pochodzi z 2019 roku):
"Wydaje mi się, że drugiego Adama Małysza polskie skoki nie będą miały szybko..." Dokładnie 15 lat temu Kamil Stoch zadebiutował w PŚ. A reszta to już historia #skokitvp #skijumpingfamily pic.twitter.com/OnWUZlwiMh
— TVP SPORT (@sport_tvppl) January 17, 2019
- Kamil jest w tej chwili w kadrze B, prowadzonej przez Heinza Kuttina, który mówi - macie wielu utalentowanych skoczków, ale drugiego Adama Małysza szybko się nie doczekacie - komentował wówczas Włodzimierz Szaranowicz.
ZOBACZ WIDEO: Chętnych na następców Stocha i Kubackiego nie brakuje. Tajner mówi jednak o problemie w klubach
To był jedyny występ Stocha w PŚ 2003/04, na kolejny musiał trochę poczekać. Pierwsze punkty w konkursie na tym poziomie zdobył już w kolejnym sezonie (2004/05), zajmując zaskakujące siódme miejsce we włoskim Pragelato. Na pierwsze zwycięstwo czekał natomiast do 23 stycznia 2011 roku, kiedy triumfował na Wielkiej Krokwi.
Debiut Stocha nie zwiastował jego wielkich sukcesów. Tymczasem w trwającym cyklu PŚ skoczek zrównał się z Adamem Małyszem pod względem liczby zwycięstw w konkursach Pucharu Świata. W niedzielę, w Zakopanem, dokładnie 17 lat po debiucie, stanie przed szansą, aby odnieść 40. zwycięstwo. Początek konkursu o 16:00.
Czytaj także:
- PŚ w Zakopanem. Media zaskoczone triumfem Austriaków. "Niespodziewany sukces"
- PŚ w Zakopanem. Daniel Huber był oszołomiony. Pytał Kubackiego, czy ma skakać ostatni