"Polska husaria atakuje!" - to tylko jeden z wpisów, które pojawiły się w mediach społecznościowych po sobotnim konkursie w niemieckim Titisee-Neustadt (więcej o reakcji z Twittera przeczytasz TUTAJ >>). Nic dziwnego. Wygrana Kamila Stocha, trzecie miejsce Piotra Żyły, piąte Andrzeja Stękały czy siódme Dawida Kubackiego robi wrażenie. Już dawno polscy skoczkowie tak nie zdominowali zawodów w Pucharze Świata.
Ale to nie jest zaskoczenie. Już podczas Turnieju Czterech Skoczni Biało-Czerwoni pokazali, że są w wyśmienitej formie. Zgadza się z tym stwierdzeniem Adam Małysz, nasz były mistrz, a obecnie dyrektor w Polskim Związku Narciarskim.
"Orzeł z Wisły" poszedł w swoich słowach jeszcze dalej. - Być może to najsilniejsza kadra Polski w całej historii - powiedział przed kamerą TVP Sport po sobotnim konkursie w Niemczech. - Jesteśmy kompletni, jesteśmy piekielnie mocni.
Wielka w tym zasługa selekcjonera Michala Doleżala. Przypomnijmy, że czeski szkoleniowiec był asystentem Stefana Horngachera. Kiedy Austriak zdecydował się objąć stanowisko w niemieckiej kadrze narodowej, on przejął Biało-Czerwonych. I...
- Moim zdaniem uczeń przerósł mistrza - Małysz zaskoczył swoimi słowami. - Tak, tak, uważam, że Michal przerósł Stefana. On nie tylko utrzymał to, co wypracował jego poprzednik, ale i wprowadza takie zmiany, których Stefan bał by się wprowadzić.
Małysz odniósł się także do tego, że Stoch w sobotę wygrał 39. konkurs PŚ i tym samym zrównał się w tabeli wszech czasów właśnie z byłym skoczkiem z Wisły (TUTAJ więcej szczegółów >>). - Czy w niedzielę mnie wyprzedzi? Tego nie da się zatrzymać. Jak zawodnik jest w formie, to nawet nie myśli o rekordach. A Kamil jest chyba w najlepszej formie w swoim życiu - zakończył Małysz.
W niedzielę (10.01.) początek konkursu w niemieckim Titisee-Neustadt o godzinie 16:30. Zapraszamy do WP SportoweFakty na relację LIVE z tych zawodów.
ZOBACZ WIDEO: 69. Turniej Czterech Skoczni. Michal Doleżal stworzył prawdziwą drużynę. "Zrozumiał polską duszę"