[tag=3208]
Dawid Kubacki[/tag] nie mógł być do końca zadowolony z zakończenia 69. Turnieju Czterech Skoczni. Choć ostatecznie zajął trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej, w Bischofshofen jego skoki nie były tak dobrego, jak przyzwyczaił nas do tego w poprzednich konkursach. W piątek, w Titisee-Neustadt, udowodnił, że nie ma mowy o żadnej obniżce formy. W prologu przegrał tylko z Halvorem Egnerem Granerudem.
Co zmieniło się od konkursu w Bischofshofen? - Na pewno inny dzień, inna energia. Wykonanie tu było lepsze - powiedział Kubacki w rozmowie z Kacprem Merkiem z Eurosportu.
Zawodnik z Nowego Targu ma bardzo dobre wspomnienia z Titisee-Neustadt. Przed rokiem triumfował w obu rozegranych tam konkursach. Nie ukrywa, że bardzo lubi ten obiekt. - Dobrze mi się tutaj skacze. Ta skocznia jest dość specyficzna, bo jako jedna z niewielu w Pucharze Świata ma te naturalne tory. Ma swój klimat. Skacze się bardzo przyjemnie. Jestem pozytywnie nastawiony do jutra - przyznał.
Początek sobotnich zawodów o godzinie 16:00. Wcześniej (godz. 15:00) odbędzie się seria próbna.
Czytaj także: PŚ w Titisee-Neustadt. Kamil Stoch ocenił swoje skoki. "Znów miałem trochę trudności"
ZOBACZ WIDEO: 69. Turniej Czterech Skoczni. Michal Doleżal stworzył prawdziwą drużynę. "Zrozumiał polską duszę"