69. Turniej Czterech Skoczni. Polacy zdominowali turniej. Ta statystyka dobitnie to pokazuje

Getty Images / Na zdjęciu: Kamil Stoch (L) i Dawid Kubacki (P)
Getty Images / Na zdjęciu: Kamil Stoch (L) i Dawid Kubacki (P)

Świat skoków narciarskich jest pod wrażeniem dominacji Polaków w 69. Turnieju Czterech Skoczni. Jedna statystyka pokazuje, jak bardzo Biało-Czerwoni zdominowali rywalizację.

[tag=4930]

Kamil Stoch[/tag] pierwszy, Dawid Kubacki trzeci, Piotr Żyła piąty, a Andrzej Stękała szósty - to lokaty czterech najlepszych Polaków w klasyfikacji generalnej 69. Turnieju Czterech Skoczni. Tak dobrego występu Biało-Czerwonych w prestiżowym turnieju nie spodziewali się chyba nawet najwięksi optymiści.

Podopieczni Michala Doleżala zostawili daleko w tyle całą konkurencję. Dobitnie pokazuje to statystyka wyliczona na podstawie klasyfikacji generalnej TCS. Podliczyliśmy noty czterech najlepszych skoczków z każdej reprezentacji.

Stoch, Kubacki, Żyła i Stękała w sumie zdobyli 4238,1 punktu, drugie miejsce - dość nieoczekiwanie - pod tym względem zajęli Japończycy. Ich czterech najlepszych skoczków uzbierało w sumie 3862,8 punktu. Trzecią lokatę pod tym względem zajęli Austriacy 3847,4. Czwarci byli Norwedzy (3754,6), a dopiero piąci Niemcy (3364,5).

Znakomity występ Polaków w TCS zaowocował także tym, że awansowali oni na pierwsze miejsce w Pucharze Narodów (WIĘCEJ).

To także świetny prognostyk przed kolejnymi konkursami Pucharu Świata, a te odbędą się już 9 i 10 stycznia w Titisee-Neustadt.

Czytaj także:
- Puchar Świata w Titisee-Neustadt. Rywale Polaków odkryli karty

Łączna nota czterech najlepszych skoczków z każdej reprezentacji w Turnieju Czterech Skoczni:

MiejsceReprezentacjaSkoczkowieŁączna nota
1. Polska Stoch, Kubacki, Żyła, Stękała 4238,1
2. Japonia R. Kobayashi, Y. Sato, K. Sato, J. Kobayashi 3862,8
3. Austria Kraft, Huber, Aschenwald, Lackner 3847,4
4. Norwegia Granerud, Tande, Johansson, Forfang 3754,6
5. Niemcy Geiger, Eisenbichler, Freund, Hamann 3364,5

ZOBACZ WIDEO: Skoki narciarskie. Kto po Stochu, Kubackim i Żyle? "Potrzebujemy skoczków, których nazwisk jeszcze nie znamy"

Źródło artykułu: