Skoki narciarskie. Puchar Świata w Zakopanem. Peter Prevc przyznał, że inspiruje go Kamil Stoch

Getty Images / Adam Pretty / Na zdjęciu: Peter Prevc
Getty Images / Adam Pretty / Na zdjęciu: Peter Prevc

Peter Prevc dobrze pamięta sezon 2015/16, gdy Kamil Stoch nie radził sobie najlepiej. Polak jednak zdołał się odbudować i Słoweniec liczy, że jemu uda się to samo.

[tag=4930]

Kamil Stoch[/tag] od wielu lat utrzymuje się w światowej czołówce, a w niedzielę wygrał Puchar Świata w Zakopanem. Polski skoczek znowu udowodnił, że słabsze momenty go nie załamują i potrafi się odbudować, gdy kibice zaczynają w niego wątpić.

Skoki narciarskie. Puchar Świata Zakopane 2020. "Stoch wleciał na szczyt" >>

To właśnie dzięki temu jest inspiracją dla swoich rywali ze skoczni. Peter Prevc nie ukrywa, że podziwia "Rakietę z Zębu". Cały czas ma w pamięci kryzysowy sezon Polaka, gdy w 2016 roku Puchar Świata ukończył na 22. miejscu w klasyfikacji generalnej.

- Kamil to też inspiracja dla mnie. W sezonie 2015/16 miał problemy, trudno było go oglądać, bo się męczył. A jednak podniósł się i znowu zaczął wygrywać. To jest dla mnie przykład, że wszystko jest możliwe i warto walczyć - mówi Prevc w "Przeglądzie Sportowym".

ZOBACZ WIDEO: Czekają nas chude lata w polskich skokach narciarskich? "Brakuje całej generacji. Nie ma następców"

Wtedy, gdy Stoch zawodził, Słoweniec był na topie i zdobył Kryształową Kulę. Potem to jednak Prevca dopadł spadek formy. Problemy zaczęły się w kolejnym sezonie.

- Na początku sezonu 2016/17 upadłem i później, choć skakałem daleko, to dalej miałem obawy, że to się powtórzy. To mnie blokowało. Poza tym myślę, że po tamtym świetnym sezonie było wokół mnie zbyt dużo zamieszania. Wszystko się złożyło i w efekcie skakałem słabiej - wspomina.

Trwający Puchar Świata jednak pokazuje, że Prevc jest na dobrej drodze, by wrócić do optymalnej formy. Raz stanął na podium, a w klasyfikacji generalnej zajmuje 9. miejsce. Jak ocenia swoje dotychczasowe starty?

- Mam mieszane uczucia. Jestem w dziesiątce i patrząc na to, jak wyglądałem latem, w sumie się nie spodziewałem takich wyników. Z drugiej strony chciałbym już czegoś więcej. Liczyłem, że będę się poprawiał, tymczasem robią to inni, a nie ja - komentuje.

Skoki Narciarskie. Puchar Świata w Zakopanem. Dawid Góra: Dokładnie na to czekał Kamil Stoch >>

Teraz skoczkowie udadzą się do Japonii. W dniach 1-2 lutego Puchar Świata odbędzie się na skoczni w Sapporo.

Komentarze (0)