Dawid Kubacki w kwalifikacjach do niedzielnego konkursu indywidualnego Letniego GP w skokach narciarskich w Wiśle zajął drugie miejsce i był najlepszym z reprezentantów Polski. Piątkowe eliminacje wygrał Słoweniec Timi Zajc - WIĘCEJ TUTAJ.
Podczas wywiadu dla TVP Sport skoczek z Szaflar pokazał, że ma poczucie humoru. Kiedy dziennikarz Sebastian Parfjanowicz mówił - tu cytat: "Sporo się u ciebie tego lata zmieniło. Jest nowy trener, jest oficjalna żona... ", Kubacki natychmiast zareagował.
- Ale nieoficjalnie nie miałem wcześniej (żony - przyp. red.) - odparł podopieczny Michala Doleżala. - No właśnie... - skomentował trochę speszony reporter, który przypomniał, że obrączka i odpowiedzialność za rodzinę z reguły są obciążeniem dla skoczków, z wyjątkiem oczywiście Kamila Stocha.
ZOBACZ WIDEO Fantastyczny wyczyn Andrzeja Bargiela! Wbiegł na Wielką Krokiew w Zakopanem
Przypomnijmy, że w maju tego roku Kubacki ożenił się z Martą Majcher. Uroczystość odbyła się w podhalańskim sanktuarium na Bachledówce.
- Nie żeniłem się, bo musiałem, tylko dlatego, że chciałem. Myślę, że żona będzie dla mnie tylko dodatkowym wsparciem i tymi dodatkowymi punktami i metrami, które są w sporcie bardzo potrzebne - zapewnił aktualny mistrz świata na skoczni normalnej.