Przed ostatnim konkursem drużynowym Polacy wyprzedzali Niemców o 361 punktów i byli w znakomitej pozycji wyjściowej. Za zwycięstwo można zgarnąć co najwyżej 400 oczek, więc Biało-Czerwoni musieliby zupełnie zawalić konkurs (czytaj - wypaść z ósemki), by roztrwonić przewagę i w niedzielnym konkursie indywidualnym walczyć o pierwszą lokatę.
Żeby nie bawić się w zliczanie punktów, nasi skoczkowie powinni wyprzedzić Niemców.
Polacy spisywali się rewelacyjnie w drużynówce, wygrali w wielkim stylu i zapewnili sobie triumf. Każdy z Polaków w nieoficjalnym rankingu znalazł się w czołowej dziesiątce.
To drugi zwycięstwo Biało-Czerwonych w prestiżowej klasyfikacji. Wcześniej dokonali tego w sezonie 2016/17. Przed rokiem zajęli trzecie miejsce. Rekordzistami wszech czasów są Austriacy, którzy wygrali aż 18-krotnie.
W Pucharze Narodów nie dojdzie już zresztą do przetasowań. Japończycy właściwie zapewnili sobie trzecią lokatę, bo Austriacy nie prezentują takiej formy, by w ostatnim konkursie indywidualnym plasować się w ścisłej czołówce.
Miejsce | Reprezentacja | Punkty |
---|---|---|
1. | Polska | 6083 |
2. | Niemcy | 5650 |
3. | Japonia | 4813 |
4. | Austria | 4530 |
5. | Norwegia | 3943 |
6. | Słowenia | 3736 |
7. | Szwajcaria | 1467 |
8. | Czechy | 1056 |
9. | Rosja | 867 |
10. | Finlandia | 396 |
11. | Bułgaria | 134 |
12. | USA | 18 |
12. | Kanada | 18 |
14. | Estonia | 12 |
15. | Włochy | 7 |
ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski skomentował mecz z Austrią. "Styl jest nieważny, liczy się zwycięstwo"