Jak poinformował portal skijumping.pl na Twitterze, Jurij Tepes zastanawia się nad zakończeniem kariery, choć bardzo chciałby wystąpić w przyszłorocznych mistrzostwach świata w lotach narciarskich w Planicy. By przedłużyć swoje zawodowe starty o rok, chciałby awansować w piątek do drugiej serii konkursu. "Taki występ mógłby dać mu motywację do jeszcze jednego sezonu" - czytamy na Twitterze.
Jurij Tepes w lutym skończył 30 lat. W tym sezonie wziął udział w zaledwie pięciu konkursach Pucharu Świata. W Zakopanem i w pierwszych zawodach na mamucie w Oberstdorfie odpadł w kwalifikacjach, w dwóch kolejnych startach w Niemczech zanotował 26. miejsce, a następnie w Lahti zajął 48. pozycję, nie uzyskując awansu do drugiej serii.
Czytaj też:
-> Skoki. Kamil Stoch nie boi się, że straci rekord w Planicy. "Są po to, żeby je pobijać"
-> Skoki. Planica Seven: kapitalne loty w kwalifikacjach. Ryoyu Kobayashi zwyciężył, świetny lot Piotra Żyły
Już w poprzednim sezonie nie prezentował najwyższej formy. W zaledwie czterech startach tylko raz uzyskał kwalifikacje do konkursu, miało to miejsce właśnie w Planicy. Zajął wówczas 12. miejsce.
Jego największym sukcesem w karierze był brąz w drużynówce na MŚ 2011 w Oslo oraz brąz w drużynówce podczas MŚ w lotach narciarskich w Vikersund w 2012 roku. Siedmiokrotnie stawał na podium w Pucharze Świata, po raz ostatni w sezonie 2016/17.
Planica jest ważnym dla niego miejscem, nie tylko ze względu na to, że ceni sobie starty przed własną publicznością, ale przede wszystkim dlatego, że lepiej się czuje na skoczniach mamucich. To właśnie w Planicy odniósł swoje dwa (jedyne) zwycięstwa pucharowe.
Przypomnijmy, że kilka dni temu zakończenie kariery ogłosił inny Słoweniec, Robert Kranjec.
ZOBACZ WIDEO El. ME 2020: Wybór Szczęsnego błędem Brzęczka? "W kluczowych momentach nawalał"
TEPES Jurij SLO 14-02-1989