PŚ w Zakopanem: Stefan Kraft najlepszy indywidualnie, Dawid Kubacki w czołówce

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Stefan Kraft
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Stefan Kraft
zdjęcie autora artykułu

Reprezentacja Niemiec triumfowała w sobotnim konkursie drużynowym, ale indywidualnie najlepszym skoczkiem dnia był Stefan Kraft. W czołówce znalazł się również Dawid Kubacki.

Pełen dramaturgii konkurs drużynowy w Zakopanem za nami. Najpierw za nieprzepisowy kombinezon zdyskwalifikowany został Johann Andre Forfang, chwilę później poważny upadek zaliczył David Siegel, a następnie Dawid Kubacki skoczył aż 143,5 metra i odebrał rekord skoczni Markusowi Eisenbichlerowi.

Ostatecznie to Niemcy triumfowali w drużynówce o 0,1 punktu przed Austrią, natomiast Biało-Czerwoni - m.in. dzięki dyskwalifikacji Forfanga - uplasowali się na najniższym stopniu podium.

Jeśli jednak chodzi o występy indywidualne, najwyższą notę uzyskał Stefan Kraft (308,6 punktu). Drugi pod tym względem był Roman Koudelka (304,0), a trzeci Kubacki (303,8). Poza Kubackim, żaden z podopiecznych Horngachera nie znalazł się w pierwszej dziesiątce. Kamil Stoch był 12. (284,1), 22. miejsce zajął Maciej Kot (267,5), a 24. Piotr Żyła (261,8).

Przypomnijmy, że w niedzielę odbędzie się konkurs indywidualny w Zakopanem. Początek o godzinie 16:00, wcześniej rozegrana zostanie seria próbna.

Klasyfikacja indywidualna sobotniego konkursu:

MiejsceZawodnikKrajOdległościNota
1.Stefan KraftAustria137/141308,6
2.Roman KoudelkaCzechy138,5/135,5304,0
3.Dawid KubackiPolska134/143,5303,8
4.Stephan LeyheNiemcy131/137297,7
4.Markus EisenbichlerNiemcy138,5/143297,7
6.Killian PeierSzwajcaria138,5/133,5297,0
7.Ryoyu KobayashiJaponia132/135295,2
8.Karl GeigerNiemcy137/135293,5
9.Robert JohanssonNorwegia132/136,5292,8
9.Timi ZajcSłowenia135/135292,8
11.Daniel HuberAustria132,5/137,5285,3
12.Kami StochPolska136/131,5284,1
22.Maciej KotPolska130/132,5267,5
24.Piotr ŻyłaPolska126,5/130261,8

ZOBACZ WIDEO: Puchar Świata w cieniu tragedii. Zakopane upamiętniło Pawła Adamowicza

Źródło artykułu: