Niemcy też pamiętają o skoczkach. Stephan Leyhe z taką samą nagrodą jak Kamil Stoch

WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Stephan Leyhe
WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Stephan Leyhe

Stephan Leyhe był cichym bohaterem niemieckiej reprezentacji w skokach na IO w Pjongczangu. Miał duży wkład w srebro naszych zachodnich sąsiadów w konkursie drużynowym. Jego postawę w Korei docenili mieszkańcy rodzinnego Willingen.

Zdecydowali się przygotować znaczek pocztowy, wart 70 centów. Na nim znalazło się zdjęcie Stephana Leyhe z ceremonii medalowej podczas igrzysk olimpijskich w Pjongczangu. Znaczek oficjalnie zaprezentowano po zakończeniu minionego sezonu podczas przyjęcia w Willingen. Pierwszy nakład został rozprowadzony jeszcze tego samego dnia.

Zdjęcie znaczka pocztowego ze Stephanem Leyhe. Fot. weltcup-willingen.de
Zdjęcie znaczka pocztowego ze Stephanem Leyhe. Fot. weltcup-willingen.de

Tym samym 26-latek został nagrodzony za sukces identycznie jak Kamil Stoch. Po minionym sezonie Poczta Polska zdecydowała się uhonorować trzykrotnego mistrza olimpijskiego limitowanym znaczkiem z jego podobizną. Pisaliśmy o tym tutaj.

Za Stephanem Leyhe najlepszy sezon w karierze. W Pjongczangu zdobył już wspomniany srebrny medal z drużyną. Wielu wątpiło, że skoczek z Willingen nie zastąpi godnie w drużynówce w Pjongczangu Markusa Eisenbichlera. Sam zawodnik po skokach na 128 i 129 metrów udowodnił jednak, że Werner Schuster podjął słuszną decyzję stawiając właśnie na niego.

W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Niemiec zajął 18. miejsce. Najlepiej spisał się w Oslo, gdzie został sklasyfikowany na 7. pozycji.

ZOBACZ WIDEO Czy Kamil Stoch może być jeszcze lepszy? Ojciec skoczka zabrał głos

Źródło artykułu: