Puchar Narodów w skokach: Polacy umocnili się na 3. miejscu

WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Stefan Kraft
WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Stefan Kraft

Po siódmym indywidualnym konkursie Pucharu Świata 2017/2018 w skokach w czołowej trójce klasyfikacji drużynowej cyklu nie zaszły zmiany. Prowadzą Niemcy, którzy powiększyli swoją przewagę nad Norwegią. Polska nadal zajmuje 3. lokatę.

W tym artykule dowiesz się o:

W niedzielę podopieczni Stefana Horngachera znów wypadli bardzo dobrze. Co więcej punkty do klasyfikacji generalnej zdobyło nawet nie 5 jak w sobotę, a 6 Polaków. Łącznie Biało-Czerwoni dołożyli do swojego dorobku 219 "oczek".

Tym samym ich przewaga nad czwartymi Austriakami wzrosła z 252 do 343 punktów. Z drugiej jednak strony Niemcy i Norwegowie, którzy wyprzedzają naszą reprezentację, powiększyli swoje prowadzenie nad Polakami.

Niemcy, którzy w niedzielę zespołowo byli najlepsi, są lepsi od drużynowych mistrzów świata z Lahti o 709 punktów. Z kolei do Norwegów nasi kadrowicze tracą 606 "oczek". To duże straty, ale do końca sezonu pozostało jeszcze tyle konkursów, że można je bez problemów zniwelować.

Kolejne zmagania Pucharu Świata to już 66. Turniej Czterech Skoczni. Tradycyjnie rozpocznie się on od piątkowych kwalifikacji w Oberstdorfie, które zaplanowano na piątek 29 grudnia. Relacja na żywo i podsumowanie zmagań na WP SportoweFakty.

Klasyfikacja Pucharu Narodów po niedzielnym konkursie PŚ w Engelbergu:

miejscedrużynapunkty
1. Niemcy 2431
2. Norwegia 2328
3. Polska 1722
4. Austria 1379
5. Słowenia 1007
6. Japonia 970
7. Szwajcaria 392
8. Rosja 125
9. Finlandia 115
10. USA 12
11. Francja 4
12. Czechy 3

ZOBACZ WIDEO: 9-letni Polak podbija świat skoków narciarskich. W Europie nie ma sobie równych!

Komentarze (1)
avatar
SEMELE
17.12.2017
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Dawid Kubacki po TCS musi zrobić sobie przerwę i popracować z psychologiem, aby na IO nie był tylko mistrzem treningów i kwalifikacji.