LGP: świetna seria Polaka. Dawid Kubacki jak Małysz, Widhoelzl, Morgenstern czy Ammann

PAP / Grzegorz Momot / Dawid Kubacki w żółtej koszulce lidera Letniej Grand Prix 2017
PAP / Grzegorz Momot / Dawid Kubacki w żółtej koszulce lidera Letniej Grand Prix 2017

Wszystkie trzy tegoroczne konkursy Letniego Grand Prix w skokach narciarskich wygrał Dawid Kubacki. Tym samym Polak dołączył do grona sześciu zawodników, którzy mogli pochwalić się taką samą lub jeszcze lepszą serią.

Skoczkowie w Letnim Grand Prix rywalizują od 2000 roku. Pierwszym zawodnikiem w cyklu, który potrafił wygrać więcej niż dwa konkursy z rzędu był Andreas Widhoelzl. W 2002 roku Austriak wygrał pięć kolejnych zawodów. Jego świetna seria została przerwana dopiero w Innsbrucku, gdzie lepszy okazał się rodak Widhoelzla Martin Hoellwarth.

Dwa lata później rywale nie potrafili znaleźć sposobu na Adama Małysza. Orzeł z Wisły wygrał na inaugurację w niemieckim Hinterzarten, a później jeszcze trzy następne konkursy. Po raz kolejny to Innsbruck był miejscem, w którym została przerwana zwycięska seria. Tym razem sposób na Małysza znalazł Austriak Daniel Forfang.

Na następnego skoczka, który potrafił wygrać więcej niż dwa konkursy z rzędu, trzeba było poczekać do 2008 roku. Wówczas w trzech kolejnych zawodach nie było mocnych na Gregora Schlierenzauera. W następnym sezonie Letniego Grand Prix rezultat Austriaka powtórzył Szwajcar Simon Ammann.

Po 11 latach od inauguracji letniego cyklu Thomas Morgenstern cieszył się ze zwycięstw w 5 konkursach z rzędu. W 2012 roku serią trzech triumfów z rzędu popisał się natomiast Niemiec Andreas Wank.

ZOBACZ WIDEO Czas surferów w Chałupach

Przez kolejne cztery lata nie było jednak skoczka, który cieszyłby się z wiktorii więcej niż dwa razy z rzędu. W ubiegłym sezonie o krok od historycznej serii sześciu kolejnych zwycięstw był Maciej Kot. Po dwóch triumfach zakopiańczyk musiał jednak uznać wyższość Andreasa Wellingera w Hinterzarten, a potem po wiktorii w Einsiedeln nie wystąpił w konkursach azjatyckich w Hakubie i Czajkowskim.

W 2017 roku kapitalną formę prezentuje Dawid Kubacki. Nowotarżanin wygrał w Wiśle, Hinterzarten i Courchevel. Najprawdopodobniej Polak nie przedłuży swojej zwycięskiej serii w LGP, bowiem na następne konkursy cyklu - do japońskiej Hakuby - lider klasyfikacji generalnej nie poleci.

Komentarze (6)
avatar
Ostatni Sprawiedliwy
16.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"W ubiegłym sezonie o krok od historycznej serii sześciu kolejnych zwycięstw był Maciej Kot. Po dwóch triumfach zakopiańczyk musiał jednak uznać wyższość Andreasa Wellingera w Hinterzarten, a p Czytaj całość
avatar
Mateusz Franiak
15.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A w zimie cieniutki. 
avatar
Paweł Kaweczyński
14.08.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Forfang to Norweg debile 
avatar
Jnk
14.08.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Znowu to samo jak w ostatnich dwóch latach. Kubacki gwiazdą letniego grand prix a ludzie się łudzą że przyjdzie zima i będzie równie skuteczny .