MŚ w Lahti: najlepszy konkurs Polaków w historii. Drużynowo Biało-Czerwoni najlepsi!

PAP
PAP

Brązowym medalistą na dużej skoczni na MŚ w Lahti został Piotr Żyła. Bardzo dobrze wypadli także pozostali Polacy. Cała czwórka Biało-Czerwonych, która wystartowała na Salpauuselce (HS 130), zajęła miejsca w czołowej ósemce.

Patrząc pod względem drużynowym, czwartkowa rywalizacja indywidualna była najlepszą w historii startów polskich skoczków na mistrzostwach świata.

Najbardziej szczęśliwy był oczywiście Piotr Żyła, który po skokach na 127,5 i 131 metrów zdobył brązowy medal. 6. miejsce zajął Maciej Kot, 7. był Kamil Stoch, a 8. Dawid Kubacki. Czterech Biało-Czerwonych w czołowej ósemce to wynik więcej niż bardzo dobry. Podopieczni Stefana Horngachera wysłali jednoznaczny sygnał rywalom - jesteśmy bardzo mocni i w sobotnich zmaganiach drużynowych będziemy głównym faworytem do złota.

W czwartek Polacy łącznie uzyskali notę 1072,2 punktu. O 6,1 punktu mniej uzyskali rewelacyjni na dużej skoczni Norwegowie. Postawa podopiecznych Alexandra Stoeckla jest największą niespodzianką czwartkowych zmagań. Andreas Stjernen, Anders Fannemel i Daniel Andre Tande zajęli miejsca w czołowej dziesiątce. Poza nią, ale na wysokiej 12. pozycji, rywalizację ukończył Johann Andre Forfang. Norwegowie, którzy przez większą cześć sezonu zawodzili, odżyli tuż przed sobotnią drużynówką i na pewno nie można ich lekceważyć.

W czwartek 3. miejsce pod względem drużynowym zajęli Niemcy, przede wszystkim za sprawą srebrnego medalisty Andreasa Wellingera. Nasi zachodni sąsiedzi o 9,4 punktu pokonali Austriaków. Wellinger i złoty medalista Stefan Kraft byli jedynymi przedstawicielami odpowiednio Niemiec i Austrii w najlepszej dziesiątce czwartkowego konkursu.

Początek sobotniego konkursu drużynowego o 16:15. Relacja na żywo, a później podsumowanie zawodów na WP SportoweFakty.

Wyniki czterech najlepszych drużyn w sobotnim konkursie drużynowym:

miejscedrużynałączna nota
1. Polska 1072,2
2. Norwegia 1066,1
3. Niemcy 1018,9
4. Austria 1009,5

[b]ZOBACZ WIDEO: To dlatego Piotr Żyła wygrał pamiętny konkurs Pucharu Świata w Oslo

[/b]

Źródło artykułu: