Niedzielna rywalizacja w drugim w bieżącym sezonie konkursie Pucharu Świata w lotach narciarskich rozpoczęła się od kwalifikacji, w których kibice polscy i austriaccy przeżyli skrajne emocje. Ci pierwsi mogli cieszyć się ze świetnego lotu Macieja Kota, który uzyskując 214,5 metra wygrał serię kwalifikacyjną. Z kolei w konkursie nie wystąpił Gregor Schlierenzauer.
Austriakowi po wylądowaniu skoku na 201. metrze i 50. centymetrze zakantowała jedna z nart, przez co nie utrzymał równowagi i upadł na mocno ubity zeskok. Schlierenzauer narzekał na ból w kolanie, w którym rok temu doznał zerwania więzadeł krzyżowych.
Na szczęście jeszcze w pierwszej serii ze szpitala napłynęły dobre informacje, bowiem według wstępnych badań podopieczny Heinza Kuttina nie doznał poważnych złamań, a był tylko mocno poobijany.
Sama pierwsza seria kibiców zgromadzonych przed skocznią (gościem specjalnym był m. in. Robert Lewandowski) na pewno nie rozczarowała. Zawodnicy wykorzystali stosunkowo wysoki rozbieg (belki startowe o numerze 26. i 24) oraz tylko minimalny wiatr i latali bardzo daleko. Do świetnego spektaklu dostosowali się także Biało-Czerwoni.
ZOBACZ WIDEO Stefan Hula: czuję, że za chwilę przyjdą lepsze skoki
Na półmetku w czołowej dziesiątce było aż 3 Polaków. Najwyżej na 6. miejscu sklasyfikowano Macieja Kota. Zakopiańczyk skoczył jeszcze dalej niż w kwalifikacjach, bowiem doleciał aż do 225. metra. Ósmy był Piotr Żyła, a tuż za nim Kamil Stoch. Aktualny lider Pucharu Świata po locie na 223. metr mógł być wyżej, ale miał odjęte punkty za wiatr, dodatkowo stracił nieco na notach sędziowskich i dlatego był sklasyfikowany pod koniec czołowej dziesiątki.
Po pierwszej serii zdecydowanie najbliżej zwycięstwa był Stefan Kraft. Austriak skoczył aż 235,5 metra i to w dodatku w pięknym stylu. Kraft o 12,6 punktu wyprzedzał Andreasa Wellingera. Niemiec uzyskał aż 238 metrów (nowy rekord skoczni), ale miał spore problemy przy lądowaniu. Niskie noty i lepsze warunki od Krafta złożyły się na to, że reprezentant gospodarzy tracił tak wiele do lidera.
Emocjonująco zapowiadała się walka o najniższy stopień podium. Trzeci na półmetku Jurij Tepes wyprzedzał dziewiątego Kamila Stocha zaledwie o 6 punktów. Na mamucie takie straty można odrobić bez większych problemów.
Kiedy kibice szykowali się już na sporą dawkę emocji w drugiej serii, swoje trzy grosze do rywalizacji postanowiła wrzucić pogoda. Niespodziewanie w Oberstdorfie zaczął padać deszcz, a do tego wzmógł się wiatr. Jego siła w niektórych miejscach na skoczni przekraczała 4 m/s, a do tego podmuchy zmieniały swój kierunek. W związku z tym rozpoczęło się oczekiwanie na rozpoczęcie finałowej kolejki.
Jury trzykrotnie przekładało rozpoczęcie finału. Warunki jednak nie poprawiały się, w związku z czym o 16:40 organizatorzy podjęli decyzję, że druga seria nie odbędzie się. Tym samym jako oficjalne uznano rezultaty z pierwszej serii. Drugie zwycięstwo z rzędu odniósł Kraft, drugi był Wellinger, a czołową trójkę uzupełnił Jurij Tepes.
Co prawda tym razem Polaka nie było na podium, ale trzech Biało-Czerwonych w dziesiątce, a dodatkowo z punktami Dawid Kubacki i Jan Ziobro znów pozwalają ocenić występ naszych rodaków jako bardzo dobry.
Rywalizacja w Pucharze Świata przenosi się teraz do Azji. W dniach 11-12 lutego odbędą się dwa indywidualne konkursy na Okurayamie w Sapporo. Z kolei 15 i 16 lutego zaplanowano próbę przedolimpijską w koreańskim Pjongczang. Relacja na żywo z zawodów, a później ich podsumowanie na WP SportoweFakty.
wyniki niedzielnego konkursu PŚ w lotach narciarskich w Oberstdorfie:
miejsce | zawodnik | kraj | odległości | łączna nota |
---|---|---|---|---|
1. | Stefan Kraft | Austria | 235,5 | 232,6 |
2. | Andreas Wellinger | Niemcy | 238 | 220 |
3. | Jurij Tepes | Słowenia | 228 | 215,1 |
4. | Peter Prevc | Słowenia | 224,5 | 213 |
4. | Daniel Andre Tande | Norwegia | 225,5 | 213 |
6. | Maciej Kot | Polska | 225 | 210,2 |
7. | Domen Prevc | Słowenia | 221 | 209,8 |
8. | Piotr Żyła | Polska | 217 | 209,6 |
9. | Kamil Stoch | Polska | 223 | 209,1 |
10. | Michael Hayboeck | Austria | 218,5 | 207,9 |
17. | Dawid Kubacki | Polska | 215 | 192,4 |
27. | Jan Ziobro | Polska | 210,5 | 178,7 |
34. | Stefan Hula | Polska | 185 | 158,8 |