PŚ: Kamil Stoch zwycięski w Wiśle! Polak z żółtą koszulką lidera!

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Kamil Stoch
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Kamil Stoch

Kamil Stoch wygrał sobotni indywidualny konkurs PŚ na skoczni narciarskiej im. Adama Małysza w Wiśle. Polak wyprzedził drugiego Stefana Krafta i trzeciego Andreasa Wellingera. Stoch został nowym liderem cyklu. Punkty zdobyło 6 Polaków.

To miał być polski dzień w Wiśle i taki rzeczywiście był. Co prawda marzenia o trzech Polakach na podium trzeba odłożyć przynajmniej do niedzieli, ale kibice nad Wisłą i tak mają powody do zadowolenia. Główny faworyt rywalizacji, Kamil Stoch, stanął na wysokości zadania i po dwóch świetnych próbach zdecydowanie wygrał sobotnie zmagania z przewagą aż 16,3 punktu na drugim Stefanem Kraftem.

W Wiśle od godzin porannych było czuć atmosferę wielkiego sportowego święta. Kibice ubrani w biało-czerwone barwy tłumnie szli z centrum miasta w kierunku skoczni narciarskiej im. Adama Małysza (HS 134). Dla większości sympatyków naszych skoczków narciarskich, scenariusz na popołudnie był tylko jeden - pewny triumf Kamila Stocha i żółta koszulka lidera PŚ w skokach narciarskich dla podwójnego mistrza olimpijskiego z Soczi.

Apetyty zaostrzyła świetna seria próbna, w której Stoch, mimo obniżonego rozbiegu, uzyskał aż 132,5 metra i zdystansował rywali. Kilkadziesiąt minut później triumfator 65. Turnieju Czterech Skoczni znów nie dał szans przeciwnikom. Polak w świetnym stylu uzyskał 133 metry i z przewagą 3,4 punktu wyprzedzał drugiego Stefana Krafta i aż o 10,6 oczka trzeciego Michaela Hayboecka.

Kibice, którzy wypełnili trybuny skoczni w Wiśle, po pierwszej serii mogli wierzyć, że na podium będzie stało dwóch Biało-Czerwonych. Sklasyfikowany na półmetku na 5. miejscu Piotr Żyła tracił zaledwie 4,3 punktu do trzeciego Hayboecka. Łącznie do finału awansowało 6 podopiecznych Stefana Horngachera. Odpadł jedynie Aleksander Zniszczoł po przeciętnej próbie na 111,5 metra.

Zobacz wideo. Żona Piotra Żyły: popłakałam się z radości, nie umiem tego opisać słowami

Emocje przed finałem podgrzewał jeszcze fakt, że Stoch na półmetku konkursu był nowym liderem PŚ. Po pierwszej serii dotychczas prowadzący w cyku Domen Prevc był dopiero 12., a wicelider Daniel Andre Tande 8.

Finałowa seria miała swoją dramaturgie. Przez większą część zawodów wiatr sprzyjał skoczkom, podczas gdy dla czołowej dziesiątki w drugiej kolejce podmuchy nagle zmieniły kierunek i zawiewały z góry skoczni. Z niskiej 5. belki i przy takim wietrze najlepsi skoczkowie świata mieli problem z przekroczeniem punktu konstrukcyjnego, usytuowanego na 120. metrze. Trzeci na półmetku Hayboeck i drugi Kraft uzyskali zaledwie po 117 metrów. Drugi z wymienionych Austriaków utrzymał drugie miejsce, ale Hayboeck spadł na 8. lokatę. Na najniższy stopień podium nieoczekiwanie wskoczył Andreas Wellinger, który poradził sobie z wiatrem w plecy i skoczył 120,5 metra.

Klasą samą dla siebie był jednak Kamil Stoch. Mistrz świata z Val di Fiemme był ściągany z belki startowej, długo czekał na swój skok, ale gdy już ruszył pokazał swoją mistrzowską klasę. Polak pokonał wiatr i po próbie na 124. metr zasłużenie cieszył się z trzeciego pucharowego zwycięstwa w tym sezonie!

Łącznie w czołowej dziesiątce było trzech Biało-Czerwonych. Ostatecznie Piotr Żyła w swojej rodzinnej miejscowości zajął 7. miejsce, a na 9. pozycji sklasyfikowano Macieja Kota. 25-latek wykorzystał jeszcze wiatr pod narty i po próbie na 128. metr przesunął się z 13. na 9. lokatę. Spory awans zanotowali także Daniel Andre Tande i Domen Prevc, którzy ukończyli zmagania odpowiednio na 4. i 5. miejscu. To było jednak za mało, by w klasyfikacji generalnej obronić się przed Stochem.

Na przełomie drugiej i trzeciej dziesiątki sklasyfikowano Jana Ziobro, Stefana Hulę i Dawida Kubackiego.

Gregor Schlierenzauer, który po ponad rocznej przerwie znów wystartował w pucharowym konkursie, w pierwszej serii nie powtórzył dalekiej próby z treningu i po uzyskaniu 120,5 metra został sklasyfikowany na 31. pozycji.

Niedzielne zmagania indywidualne także zaplanowano na 16:00. O godzinie 14:30 odbędą się kwalifikacje, w których wystartuje 9 Biało-Czerwonych. Relacja na żywo oraz podsumowanie rywalizacji na WP SportoweFakty.

wyniki sobotniego konkursu PŚ w Wiśle:

miejscezawodnikkrajodległościłączna nota
1. Kamil Stoch Polska 133/124 268
2. Stefan Kraft Austria 133/117 251,7
3. Andreas Wellinger Niemcy 127,5/120,5 249,1
4. Daniel Andre Tande Norwegia 123/122,5 247,9
5. Domen Prevc Słowenia 120/128 247,4
6. Manuel Fettner Austria 127,5/120,5 246,1
7. Piotr Żyła Polska 126,5/120 246
8. Michael Hayboeck Austria 130/117 242,6
9. Maciej Kot Polska 122,5/128 242
10. Vincent Descombes Sevoie Francja 125/123,5 241,9
19. Jan Ziobro Polska 125/123,5 231,2
20. Stefan Hula Polska 126/122 231
21. Dawid Kubacki Polska 120,5/121 228,5
46. Aleksander Zniszczoł Polska 111,5 89
Źródło artykułu: