Czy znowu padnie rekord świata? - zapowiedź konkursów lotów narciarskich w Planicy

Newspix / RADOSLAW JOZWIAK / CYFRASPORT
Newspix / RADOSLAW JOZWIAK / CYFRASPORT

W weekend rywalizacja o Puchar Świata w skokach narciarskich dobiegnie końca. Wszystko wskazuje na to, że finał będzie naprawdę mocnym akcentem. Przed nami trzy konkursy na rozbudowanej Letalnicy!

Słynny mamuci obiekt w Planicy za sprawą tamtejszych organizatorów ponownie włączył się do wyścigu o miano największej skoczni świata. Gdy kilka lat temu działacze w Vikersund doprowadzili do renowacji swojego "mamuta", ich koledzy po fachu ze Słowenii szybko zadbali o kolejną odpowiedź. Teraz w obydwu miejscach da się bezpiecznie przekroczyć granicę 250 metrów. W Norwegii w bieżącym sezonie loty ponad tę odległość ustali najpierw Peter Prevc, a następnie Anders Fannemel (aktualny rekordzista świata - 251,5 metra), ponadto swoją próbę na 254 metry podparł Dmitrij Wasiliew.
[ad=rectangle]
Tegoroczne zawody w Planicy zapowiadają się arcyciekawie, gdyż do końca nie wiadomo na co pozwolić może nowa, powiększona Letalnica. Liczne grono kibiców wierzy, że w ten weekend raz jeszcze padnie rekord świata, a loty skoczków zapadną w pamięci równie mocno jak te, które miały miejsce w Vikersund. Wyniki z nieoficjalnego treningu pokazują, że nawet anonimowy na międzynarodowej arenie Słoweniec Ernest Prislic był w stanie uzyskać aż 227 metrów.

Niezależnie od walki o rekord świata zawody będą ważne z uwagi na ciągle nierozstrzygniętą sytuację w Pucharze Świata. Szanse na Kryształową Kulę nadal ma trzech zawodników - Severin Freund, Stefan Kraft i Peter Prevc. Zdecydowanym faworytem jest Niemiec, który jest w znakomitej dyspozycji i wygrywa ostatnio konkurs za konkursem. Biorąc pod uwagę fakt, że Freund to mistrz świata w lotach, nietrudno o przekonanie, że na nowej Letalnicy powinien się on czuć wystarczająco dobrze, by utrzymać prowadzenie w pucharowym cyklu. Czy jednak rzeczywiście tak się stanie, dowiemy się dopiero w niedzielę.

W Planicy wystąpi  pięciu Polaków - do czwórki, która rywalizowała w Skandynawii, dołączył Dawid Kubacki. Największe szanse tradycyjnie powinien mieć Kamil Stoch, choć również Piotr Żyła, który w przeszłości pokazywał się już na "mamutach" z bardzo dobrej strony, w obecnej formie może pokusić się o naprawdę wartościowy rezultat.

W programie tegorocznych zawodów w Planicy są trzy konkursy - jeden drużynowy i dwa indywidualne.

Program zawodów:
Czwartek, 19 marca
9:00 - trening
11:00 - kwalifikacje
Piątek, 20 marca
14:15 - seria próbna
15:15 - konkurs indywidualny
Sobota, 21 marca
9:00 - seria próbna
10:00 - konkurs drużynowy
Niedziela, 22 marca
9:00 - seria próbna
10:00 - konkurs indywidualny

Źródło artykułu: