- To był dobry start. Przed zawodami nie wiedziałem czego oczekiwać, teraz będzie mi dużo łatwiej przed kolejnymi zawodami - przyznaje Janne Ahonen w rozmowie z serwisem fisskijumping.com. - W pierwszym skoku nadal brakowało mi idealnego wyczucia i to postaram się poprawić w przyszłości. Drugi skok był już dużo lepszy, choć nadal nie bardzo dobry.
Pekka Niemela, trener fińskiej kadry, nie ukrywał zadowolenia z występu swoich podopiecznych. Oprócz Ahonena punktował również Lauri Asikainen, który uplasował się na 19. pozycji. - Inauguracyjne zawody tegorocznego Grand Prix zaliczam do bardzo udanych. To był dopiero początek, a wszystko wygląda bardzo obiecująco - podkreśla Niemela.