Stoch zwycięski w pierwszym treningu!

Kamil Stoch skacząc na odległość 129,5 m zwyciężył w pierwszym treningu przed drugimi zawodami Turnieju Czterech Skoczni. W Ga-Pa z dobrej strony pokazał się także Maciej Kot.

Jedną z niespodzianek tej odsłony zawodów był znakomity skok (128 m) Martina Schmitta, który potwierdza dobrą dyspozycję. Doświadczony skoczek chce każdym występem udowadniać swoją przydatność dla reprezentacji prowadzonej przez Wernera Schustera. Świetną formę potwierdził także Anders Jacobsen plasując się tuż za Kamilem Stochem. Trzeci był Richard Freitag, który stracił tylko 0,1 punktu do Norwega.

Sporty zimowe na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów narciarstwa i nie tylko! Kliknij i polub nas.

Pierwszym z Polaków, który pojawił się na rozbiegu skoczni o punkcie K 125 m był Piotr Żyła. Skacząc 126,5 m zdecydowanie pokonał swoich poprzedników, jednak już na początku pewne było, że nie jest to wyczyn na miarę pierwszej "dziesiątki". Klemens Murańka nie popisał się uzyskując odległość 119,5 m. Przez swój przeciętny skok przegrał nawet ze spisującym się kiepsko Francuzem Vincentem Descombes Savoie. Pierwszy trening jeszcze gorzej zapamięta Stefan Hula, który lądując na 116,5 m okazał się gorszy choćby od Amerykanina Andersa Johnsona.

Nieco lepiej spisał się natomiast Krzysztof Miętus uzyskując odległość 123 m. Jednak ten wyczyn również trudno określić dobrze prognozującym na kwalifikacje i konkurs główny. Maciej Kot, który zaliczył fatalny występ podczas zawodów w Oberstdorfie, w pierwszym treningu w Ga-Pa potwierdził, że był to wyłącznie wypadek przy pracy. 131,5 m Polaka może zdecydowanie usatysfakcjonować kibiców w kraju, szczególnie że 21-latek zajął ostatecznie 7. lokatę.

Rozczarował jednak Dawid Kubacki. 120 m to skok zdecydowanie poniżej jego możliwości. Kamil Stoch natomiast, mimo że skoczył bliżej od Macieja Kota, ostatecznie uzyskał lepszą notę końcową i z odległością 129,5 m w pięknym stylu wygrał pierwszy trening w Ga-Pa.

ZawodnikKrajSkok (m)Nota
1. Kamil Stoch Polska 129,5 72,6
2. Anders Jacobsen Norwegia 129,5 71,5
3. Richard Freitag Niemcy 129,5 71,4
4. Martin Schmitt Niemcy 128 71,0
4. Tom Hilde Norwegia 130,5 71,0
6. Dimitry Vassiliev Rosja 129 70,8
7. Maciej Kot Polska 131 70,1
23. Piotr Żyła Polska 126,5 63,1
30. Krzysztof Miętus Polska 123 61,2
46. Dawid Kubacki Polska 120 52,9
50. Klemens Murańka Polska 119,5 51,8
52. Stefan Hula Polska 116,5 48,1
Komentarze (15)
avatar
crzyjk
31.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Kamil niestety nie jest Adamem i potrafi skakać, ale w dobrych warunkach. W konkursach zazwyczaj Tepes naszym pozwala skakać w najgorszych z możliwych, a nie radzą sobie tak dobrze jak Adam w k Czytaj całość
avatar
barabasz
31.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Traningi i kwalifikacje nie wyzwalają tyle emocji co konkurs. Jak widać kwalifikacje i I skok konkursu jeszcze nasi wytrzymują psychicznie, ale jak dochodzi do walki o miejsca finałowe po II sk Czytaj całość
avatar
Grek Zorba
31.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
to mamy mistrza treningów. Gdy wszyscy traktują to jako zabawę to Kamil idzie na maksa, a potem pali skok jak wczoraj. Szkoda, że naszym w drugiej rundzie zabrakło koncentracji, bo to aż dziwne Czytaj całość
avatar
ana
31.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ta radość w tytule to chyba przedwczesna :) Jak będzie 1. w konkursie, wtedy to będą świetne wieści. Ale tego mu zyczę w Nowym Roku :) 
Gabi14
31.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Stoch ma trudności z oddaniem dwóch równych skoków. Niedobrze :(