- Wrażenia mam bardzo pozytywne, było bardzo miło. Cieszę się, że tylu kibiców przyszło, bardzo im za to dziękuję. Stworzyli naprawdę super atmosferę. Oczekujemy na polskie konkursy Pucharu Świata, liczymy na kibiców, że przyjdą bardzo licznie i będą jak zwykle najlepszymi kibicami na świecie - przyznał po konkursie świątecznym Kamil Stoch.
Drugie miejsce w Wiśle zajął Maciej Kot. - Konkurs był bardzo fajny, może pogoda trochę nie dopisała, bo nie jest to taka świąteczna aura, jakiej byśmy oczekiwali. Był to dobry sprawdzian formy. Takie zawody trochę na rozruszanie po świętach, wiadomo, że każdy zjadł więcej niż zazwyczaj, mniej się ruszał. Skoki pokazały, że jesteśmy w dobrej dyspozycji, z pozytywnymi nastrojami jedziemy na Turniej Czterech Skoczni - zaznacza Kot.
Trzeci był Krzysztof Miętus. Zawodnik po pierwszej serii prowadził, jednak drugi skok na odległość 123,5 m odebrał mu szansę na zwycięstwo. - Jestem zadowolony z tych zawodów, atmosfera była super, pogoda także w miarę fajna. Pierwszy skok miałem dobry, drugi trochę spóźniony - ostatecznie zabrakło więc metrów - mówi zawodnik AZS Zakopane.