PK: Historyczny wyczyn Laniska, kapitalny start Polaków!

Niedzielny konkurs Pucharu Kontynentalnego w Bischofshofen padł łupem Anze Laniska. Obok Słoweńca na podium zawodów w Austrii stanęli reprezentanci Polski - drugie miejsce zajął Aleksander Zniszczoł, a trzeci był Klemens Murańka. W czołowej "10" znalazł się jeszcze jeden z naszych rodaków - Bartłomiej Kłusek.

To był udany weekend dla polskich skoczków. W cieniu sukcesów Kamila Stocha w japońskim Sapporo, mocno swoją obecność zaznaczyli także biało-czerwoni podczas zawodów w Bischofshofen, gdzie w miniony weekend gościł Pucharu Kontynentalny. Bohaterem rywalizacji na dobrze znanym miłośnikom narciarstwa obiekcie Paula Ausserleitnera był nie kto inny, jak Anze Lanisek - świeżo upieczony mistrz olimpijski z Innsbrucka, w którym w styczniu rozegrano pierwsze w historii zimowe igrzyska młodzieży. Słoweniec, najmłodszy uczestnik drugoligowych zmagań potwierdził swoje nieprzeciętne umiejętności, deklasując rywali. Lanisek wygraną zapewnił sobie, uzyskując 140,5m oraz 128,5m. 15-latek triumfując w Bischofshofen dokonał tym samym niesamowitego wyczynu, zostając najmłodszym zwycięzcą w konkursie, zaliczanym do tego cyklu.

Znakomity występ odnotowali Polacy. Aleksander Zniszczoł i Klemens Murańka, bo o nich mowa uzupełnili skład "pudła", choć na półmetku zawodów plasowali się aż o "sześć" oczek niżej. Finałowe próby biało-czerwonych na 129,5m okazały się jednak na tyle dobre, że pozwoliły im na spory awans, ale do będącego Laniska stracili ponad jedenaście punktów. Na pochwałę zasługuje też wynik 10-tego ostatecznie Bartłomieja Kłuska (132,5m/125m). Na całej linii zawiedli z kolei znacznie bardziej doświadczeni członkowie naszej kadry. Dopiero na czterdziestej ósmej pozycji zmagania w Bischofshofen zakończył Marcin Bachleda, a zaledwie 63. był Dawid Kubacki. Żadnej poważniejszej roli nie odegrali w Austrii również Jan Ziobro i Tomasz Byrt.

W ścisłej czołówce oprócz Polaków oraz Słoweńców z Laniskiem i Jaką Hvalą na czele znaleźli się też mało znani Norwegowie i przedstawiciele gospodarzy, mający w swoim dorobku medale najważniejszej juniorskiej imprezy - Lukas Mueller i Stefan Kraft.

Organizatorzy PK w Bischofshofen nie mogą narzekać na frekwencję. W zawodach wzięło udział aż siedemdziesięciu trzech skoczków z czternastu państw. Na starcie nie zabrakło między innymi powracającego po pechowej kontuzji u progu nowego sezonu Nicolasa Mayera, czy doświadczonego Fina Kimmo Yliriesto.

MiejsceZawodnikKrajNotaSkoki
1 Anze Lanisek Słowenia 259,7 140,5 m/128,5 m
2 Aleksander Zniszczoł Polska 248,6 132,5 m/129,5 m
3 Klemens Murańka Polska 248,2 132 m/129,5 m
4 Robert Johansson Norwegia 248,0 131 m/131,5 m
5 Lukas Mueller Austria 246,0 129 m/131 m
6 Jaka Hvala Słowenia 245,5 130,5 m/129,5 m
7 Stefan Kraft Austria 242,9 132,5 m/125,5 m
8 Nejc Dezman Słowenia 241,5 133 m/124,5 m
9 Simen Grimsrud Norwegia 238,1 135,5 m/121,5 m
10 Bartłomiej Kłusek Polska 236,5 132,5 m/125m
43 Jan Ziobro Polska 103,9 123 m
48 Marcin Bachleda Polska 100,7 119 m
56 Tomasz Byrt Polska 93,3 116 m
63 Dawid Kubacki Polska 87,4 113 m
Komentarze (4)
avatar
Kamil84
31.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
dokładnie po co jeżdzi bachleda(mateja) i hula( mateja) zwłasza na pk powinni tylko młodzi jechać 
avatar
Amadeusz
30.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I teraz pojawia sie pytanie - po co Aleksander Zniszczol jezdzi na Puchar Kontynentalny, a wspanialy Stefan Hula na Puchar Swiata? Widac chocby po klasyfikacji generalnej Pucharu Swiata, ze pan Czytaj całość
avatar
Arcadius
29.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ładnie ładnie. Olek Zniszczoł do kadry na puchar świata za Stefanka ! 
avatar
derek
29.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
brawo Polacy!