Podium Pawła Wąska. Jest awans w klas. generalnej Pucharu Świata

Przez wiele miesięcy nasi skoczkowie spisywali się fatalnie w Pucharu Świata w skokach narciarskich. W końcu jednak nastąpiła poprawa, do której doszło przy okazji konkursu indywidualnego w Lahti.

Po pierwszej serii Paweł Wąsek zajmował wysokie, 3. miejsce. Wyprzedzali go jedynie Słoweniec Anze Lanisek oraz Austriak Stefan Kraft. Tym samym Polak stanął przed szansą na życiowy sukces i pierwsze w karierze podium.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Polska siatkarka zaskoczyła. W takiej stylizacji jej nie widzieliście

Ostatecznie Wąsek utrzymał pozycję. Po swoim skoku na odległość 127,5 metra wyprzedził Austriaka Manuela Fettnera o 0,6 pkt. Tym samym po raz pierwszy w tym sezonie nasz reprezentant stanął na podium.

Wynik 25-latka przełożył się na jego miejsce w klasyfikacji generalnej. Otóż Wąsek przesunął się z 16. miejsce na 15., wyprzedzając tym samym Słoweńca Timiego Zajca.

Obecnie reprezentant Polski ma na swoim koncie 568 punktów, przez co do zajmującego 10. miejsce Austriaka Maximiliana Ortnera traci 137 "oczek" i ma nikłe szanse na to, by go wyprzedzić.

Natomiast do 11. Norwega Kristoffera Eriksena Sundala Wąsek traci 110 punktów, a w dwóch konkursach indywidualnych w Planicy Sundal nie wystąpi. Tym samym Polak może minąć go rzutem na taśmę.

Do 12. Słoweńca Domena Prevca nasz skoczek traci 28 punktów. Z kolei będący na 13. lokacie Niemiec Karl Geiger ma jedynie 8 "oczek" więcej niż Wąsek. Jeszcze mniejszą przewagę nad Polakiem (6 pkt.) ma Austriak 14. Michael Hayboeck.

Lider klasyfikacji generalnej Austriak Daniel Tschofenig umocnił się na prowadzeniu i na dwa konkursy przed końcem ma 114 punktów przewagi nad drugim rodakiem Janem Hoerlem. Tym samym walka o kryształową kulę może rozstrzygnąć się już przy okazji pierwszy zmagań w słoweńskiej Planicy.

Jeżeli chodzi o pozostałych Polaków, to Aleksander Zniszczoł zajmuje 23. miejsce. 33. jest Kamil Stoch, 35. Dawid Kubacki, 36. Jakub Wolny, 42. Piotr Żyła, a 52. Maciej Kot.