Thomas Thurnbichler, trener polskiej kadry skoczków narciarskich, podjął decyzję o składzie na konkurs drużyn mieszanych podczas mistrzostw świata w Trondheim. Austriak zdecydował się nominować Dawida Kubackiego i Aleksandra Zniszczoła.
Podczas wtorkowych treningów na dużej skoczni Kubacki i Zniszczoł wykazali się największą stabilnością. Drugi z wymienionych podczas drugiej sesji zajął nawet 4. miejsce, co było znakomitym wynikiem.
- Wzięliśmy dwóch najbardziej stabilnych zawodników z dziś, czyli Dawida i Olka. Wiemy, że Paweł jest naszym najlepszym skoczkiem i jestem pewien, że jutro w konkursie zaprezentowałby się lepiej niż w treningach, ale dziś to ci dwaj zawodnicy byli lepsi. Dobra praca musi popłacać i to także z tego powodu będą jutro skakać - powiedział we wtorkowej (4 marca) rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet" Thurnbichler, który pominął naszego lidera Pawła Wąska.
ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak został legendą. Niebywałe, co stało się na drugi dzień
Do tej pory Wąsek uczestniczył we wszystkich konkursach drużyn mieszanych. Jednak podczas treningów nie zachwycił, bo zajmował miejsca 27. 42. i 22. To zatem wpłynęło na ostateczną decyzję Austriaka, który nie kierował się wynikami z całego sezonu.
Sam Wąsek nie ukrywał z kolei, że jest zawiedziony swoimi występami treningowymi. Nie był w ogóle zaskoczony decyzją Thurnbichlera, patrząc na to, jak radzili sobie Kubacki i Zniszczoł (jego wypowiedź dostępna TUTAJ).
Warto podkreślić, że już w czwartek odbędzie się konkurs drużynowy, na który skład zostanie wybrany po dyskusji Thurnbichlera z pozostałymi członkami sztabu. Wiadomo jednak, że jest tylko jedna niewiadoma.
- Dla mnie jest niemal pewne, że Dawid i Olek mogą być pewni miejsca, także Paweł jako najlepszy w PŚ. Zadecydujemy zatem między Piotrkiem a Kubą - wyznał austriacki szkoleniowiec Biało-Czerwonych.
Początek konkursu drużyn mieszanych zaplanowano na środę, 5 marca, godzinę 16:00. Z kolei o 15:00 ruszy seria próbna. Relacje tekstowe na portalu WP SportoweFakty.
Nikomu nie dokuczam, a wszystkie nazwiska dobrze odmieniłem.
wiatr już ich porwał w śnieżnej otchłani.
Jeden jak orzeł, drugi jak kłoda,
lecz obu nosi ta sama moda.
Choć lądowanie różnie się zdarza,
na podium sto Czytaj całość