Thomas Thurnbichler, selekcjoner reprezentacji Polski w skokach narciarskich, ogłosił skład na mistrzostwa świata w Trondheim. Kto znalazł się na liście powołanych? Paweł Wąsek, Aleksander Zniszczoł, Dawid Kubacki, Jakub Wolny i Piotr Żyła. Ostateczna decyzja zapadła we wtorek - 18 lutego.
Największym zaskoczeniem jest brak Kamila Stocha, mimo że jego forma w ostatnim czasie nie była imponująca. Trzykrotny mistrz olimpijski nie znalazł uznania w oczach trenera, co wywołało lawinę komentarzy w mediach społecznościowych. Platforma X zapełniła się opiniami ekspertów i kibiców.
"Nie kupuję tego, co mówi Thomas Thurnbichler. Nic by się nikomu nie stało, gdyby Kamil Stoch pojechał na MŚ jako szósty zawodnik i gdyby na treningach w Trondheim była wewnętrzna rywalizacja. W każdym razie coś się kończy - Stoch przez ostatnie 20 lat był na wszystkich MŚ" - napisał Łukasz Jachimiak, Sport.pl.
"Jest to w naszych skokach wydarzenie bez precedensu - MŚ w Trondheim bez Kamila Stocha. Odważna i autorska decyzja TT, zobaczymy za dwa i pół tygodnia, czy się obroni" - ocenił Kacper Merk z Eurosportu.
"Skład na MŚ w Trondheim: Wąsek, Żyła, Zniszczoł, Kubacki, Wolny. Brak Kamila Stocha to symbol. Pierwszy raz od 2003 roku" - przekazał Michał Chmielewski, TVP Sport.
"Mateja, Małysz, Skupień, Mateusz Rutkowski - kadra na ostatnią (do dziś) imprezę mistrzowską bez Kamila Stocha. MŚ w lotach 2004. Wiele wody w Wiśle upłynęło" - wspomniał Mateusz Leleń z TVP Sport.
"Trener Thomas Thurnbichler mówi, że o wyborze decydowały też najlepsze wyniki skoczków w sezonie. To sprawdzamy: Wąsek - 4. miejsce Wolny - 8. Zniszczoł - 9. Kubacki - 10. - Stoch - 14. - Żyła - 17. (imienna kwota za złoto MŚ 2023)" - podsumował Adam Bucholz, skijumping.pl.
"Dziwi mnie to. Kamil Stoch na pewno nie osiąga tej zimy takich wyników, jakich pragnie, ale przez większość czasu skakał na stabilnym poziomie. To klucz przy drużynówce. W PŚ przy mniejszej ilości startów raptem 14 pkt mniej od Kubackiego i 17 pkt od Wolnego" - podkreślił Wiktor Marczuk, reprezentujący portal skokiPolska.pl.
"Brak Kamila Stocha to w sumie najbardziej odważna decyzja Thomasa Thurnbichlera podczas jego kadencji. Szkoda, spokojnie można było wziąć sześciu ludzi" - ocenił Aleksander Roj z TVP Sport.
"Nie wiem, ile razy Thurnbichler zaszkodził Stochowi w tym sezonie. Na pewno w tym sezonie ani razu swoimi decyzjami mu nie pomógł. A składem na MŚ jasno pokazał, że Stoch musiałby być półkę wyżej od pozostałych, by łapać się do kadry" - zaznaczył Karol Górka.
"Idę po popcorn. Jeśli ostatnio było gorąco w polskich skokach, to Thurnbichler tylko dolał benzyny do ognia" - podsumował autor i wydawca "Przeglądu Sportowego".
ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak przyszedł do poprawczaka. Straszne, jak zareagował jeden z chłopców
Jakby wziął wszystkich to opinie poszłyby w drugą stronę?! Oczywiście, że tak!
Drużynówka co osiągnęła w tym roku?
Pana Wąska i tylko jego powinniśm Czytaj całość