Wąsek przeszedł samego siebie. Niewiarygodny skok w drugiej serii

Newspix / TOMASZ MARKOWSKI / Na zdjęciu: Paweł Wąsek
Newspix / TOMASZ MARKOWSKI / Na zdjęciu: Paweł Wąsek

W sobotę nie dostał się do drugiej serii, w niedzielę zaprezentował najdłuższy lot w karierze! Paweł Wąsek w 24 godziny odwrócił swój los, osiągając życiowy sukces.

Sobota nie przyniosła powodów do radości polskim kibicom skoków narciarskich. Najlepszy wynik w konkursie lotów narciarskich w Oberstdorfie osiągnął Piotr Żyła, zajmując 17. miejsce. Paweł Wąsek i Kamil Stoch zakończyli rywalizację już po pierwszej rundzie, co tylko pogłębiło rozczarowanie.

Niedzielne kwalifikacje dały jednak nadzieję na lepsze zakończenie weekendu. Paweł Wąsek ustanowił w nich swój rekord życiowy, osiągając 225,5 metra. Niestety, nie poprawił się Stoch, który w najgorszy możliwy sposób zakończył weekend - nie zdołał awansować do konkursu.

W niedzielę skoczkowie startowali według kolejności zajmowanej w klasyfikacji Pucharu Świata w lotach, a więc Wąsek pojawił się na belce już po kilku minutach. I pokazał, że w końcu "dogadał się" z obiektem Heini-Klopfer-Skiflugschanze. 222 metry sprawiły, że na półmetku zajmował dziesiąte miejsce.

Dwa metry bliżej (220 m), ale w znacznie lepszych warunkach, lądował Aleksander Zniszczoł. W efekcie na półmetku był 15., a do finału awansował także Piotr Żyła (196 m przy dużej rekompensacie za wiatr). Szczęścia do warunków nie miał też Jakub Wolny i po skoku na 183,5 metra pożegnał się z rywalizacją.

W nieco loteryjnych zmaganiach w Oberstdorfie po pierwszej serii najwięcej powodów do radości miał Domen Prevc, który po skoku na 226,5 metra miał 3,7 punktu przewagi nad drugim Michaelem Hayboeckiem. Tuż za nim znajdował się Gregor Deschwanden (234,5 m w bardzo korzystnych warunkach), natomiast Johann Andre Forfang był czwarty (220 m). Norweg na życzenie trenera jechał z niższej belki i musiał dolecieć do 223. metra, aby otrzymać za to bonifikatę. Nie udało się.

Pierwsza seria była słodko-gorzka dla Słoweńców. Z jednej strony na prowadzeniu był Prevc, z drugiej - Timi Zajc, triumfator z soboty, tym razem był dopiero 13. (214,5 m). Na domiar złego dla nich, zdyskwalifikowani zostali Lovro Kos i Anze Lanisek.

Druga runda przyniosła sporo satysfakcji polskim kibicom. Choć trzeba też przyznać, że Żyła i Zniszczoł trafili na korzystne warunki. Pierwszy przełożył to na 214,5 metra, z kolei Zniszczoł odleciał znacznie dalej  - na 228. metr. Jako jeden z nielicznych miał jednak odjęte punkty za wiatr.

Na wiatr pod narty trafił też najlepszy z Polaków - Paweł Wąsek. Efekt był najlepszy z możliwych. 25-latek długo czekał na zielone światło, a gdy już je dostał, leciał i leciał - aż na 233. metr! To od niedzieli nowy rekord życiowy naszego skoczka. Poprzedni, z kwalifikacji, przetrwał około trzy godziny.

Wąsek kapitalną próbą objął prowadzenie, tym bardziej, że dostał aż 57 "oczek" za styl. A później obserwował, co dzieje się na skoczni i odliczał tych, którzy nie lądowali za blisko, aby go wyprzedzić.

Zrobił to dopiero Forfang. Znów ruszył z niższej belki, tym razem osiągnął 223 metry i w ten sposób zaatakował podium. Atak Norwega odparł doskonały lotnik, Domen Prevc. Próbą na 231,5 metra przypieczętował swoje zwycięstwo, Forfang był drugi, a Hayboeck trzeci. Wąsek znalazł się tuż za podium, osiągając najwyższe miejsce w karierze w zawodach Pucharu Świata.

Karuzela Pucharu Świata pozostaje w Niemczech i przenosi się do Willingen. W kolejny weekend odbędą się tam trzy konkursy - w piątek zmagania w mikstach, a w sobotę i niedzielę zawody indywidualne.

Wyniki niedzielnego konkursu Pucharu Świata w Oberstdorfie:

MiejsceZawodnikKrajOdległośćPunkty
1. Domen Prevc Słowenia 226.5/231.5 436.8
2. Johann Andre Forfang Norwegia 220.0/223.0 433.2
3. Michael Hayboeck Austria 220.0/229.5 429.1
4. Paweł Wąsek Polska 222.0/233.0 426
5. Jan Hoerl Austria 221.0/229.0 424.6
6. Daniel Tschofenig Austria 214.5/233.5 422.7
7. Marius Lindvik Norwegia 224.0/227.0 421.2
8. Kristoffer Eriksen Sundal Norwegia 214.5/219.0 420.7
9. Gregor Deschwanden Szwajcaria 234.5/213.5 418.1
10. Stefan Kraft Austria 231.0/218.0 416.1
15. Aleksander Zniszczoł Polska 220.0/228.0 402.8
18. Piotr Żyła Polska 196.0/214.5 387.7
32. Jakub Wolny Polska 183.5/ 175.9

ZOBACZ WIDEO: Tomasz Majewski dostał dziwną propozycję. "To zupełnie nie moja bajka"

Komentarze (26)
avatar
artur iwon
9 h temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
kamil stoch musi odejść na emeryturę 
avatar
Dziadek Ali
15 h temu
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Wąsek ratuje dekarza prezesa nasze skoki osiągnęły dno dajcie skakać dla Wąska wolnego zniszczola oraz tym młodym podziękujcie stochowi kubackiemu żyle i dekarzowi a być może za 2-3 lata wrócim Czytaj całość
avatar
cures
16 h temu
Zgłoś do moderacji
6
1
Odpowiedz
Dla samego Pawła Wąska to znakomity rezultat, a przede wszystkim kapitalne, powtarzalne skoki (loty). Jest ułożony technicznie prawie jak Kamil. Pewnie tyle nie osiągnie, ale małymi krokami do Czytaj całość
avatar
F1Fans
16 h temu
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Kiedy Stoch oddaj pieniądze za swój prywatny zespół trenerski, który miał zdziałać cuda? 
avatar
piotr9990
17 h temu
Zgłoś do moderacji
8
3
Odpowiedz
niesamowite są skoki w polsce wystarczy zajac 4 miejsce i juz media zachwycone