Pod koniec marca ubiegłego roku Mico Ahonen doznał poważnej kontuzji podczas treningu w Lahti. Skoczek zerwał więzadło krzyżowe i uszkodził łąkotkę. Jak poinformował portal Is.fi, po 10 miesiącach rehabilitacji, syn legendarnego Janne Ahonena jest bliski powrotu do skoków narciarskich.
Ahonen junior, mimo trudności, jest zdeterminowany, by wrócić do rywalizacji. - Śmiem twierdzić, że na pewno będę skakał i rywalizował jeszcze w tym sezonie - wyznał Mico.
Skoczek podkreślił, że jego celem jest powrót do formy i rywalizacja na międzynarodowej arenie. Ahonen przez ostatnie miesiące prowadził intensywne treningi, pomijając jedynie same skoki.
ZOBACZ WIDEO: Fantastyczna możliwość, słabsze wyniki. „Zrobiłam wszystko”
- Wierzę, że wrócę na skocznię lepszy i mocniejszy. Sytuacja jest pozytywna - dodał 23-latek, który liczy na to, że jego powrót nastąpi już na początku lutego.
Ahonen junior przerwał edukację, by skupić się na karierze sportowej. - Nie mam żadnych innych planów poza skokami - wyjaśnił.
Celem syna legendarnego skoczka jest znalezienie się wśród dziesięciu najlepszych zawodników Pucharu Świata. Mimo wcześniejszych problemów zdrowotnych Mico jest pełen optymizmu.
Wspomniane źródło dodało, że od czerwca ubiegłego roku Mico Ahonen pracuje w firmie Kempower w Lahti. Specjalizuje się ona w ładowaniu pojazdów elektrycznych.
Fiński skoczek jest zdeterminowany, by nawiązać do sukcesów swojego ojca, choć zdaje sobie sprawę, że nie będzie to łatwe. Ahonen junior ma jednak wiele do udowodnienia na skoczni, jeżeli przede wszystkim dopisze mu zdrowie.
