Nieoczywisty gość podczas Rajdu Polski. Poznajesz?

Getty Images / Luca Barsali / Na zdjęciu: Rajd Polski / małe zdjęcie: Piotr Żyła i Gregoire Munster
Getty Images / Luca Barsali / Na zdjęciu: Rajd Polski / małe zdjęcie: Piotr Żyła i Gregoire Munster

W Mikołajkach odbywa się 80. ORLEN Rajd Polski, który jest jedną z rund mistrzostw świata WRC. Zmagania śledzi wyjątkowy kibic, który nie ukrywa, że lubi motoryzację. To Piotr Żyła.

Rajd Polski

W tym artykule dowiesz się o:

80. ORLEN Rajd Polski to najważniejsze wydarzenie rajdowe w naszym kraju. Do Mikołajek i okolic ściągnęły tłumy kibiców, którzy na własne oczy chcą zobaczyć najlepszych kierowców świata. Łamią przy tym obowiązujące reguły. Z powodu przebywania fanów zbyt blisko trasy odwołane zostały trzy piątkowe odcinki specjalne (więcej TUTAJ).

Do Mikołajek wybrał się także Piotr Żyła, który na Instagramie opublikował zdjęcie z Gregoire Munsterem, który za kierownicą Forda Pumy utrzymuje się w ścisłej czołówce klasyfikacji generalnej 80. ORLEN Rajdu Polski.

Zresztą Żyła nie tylko zrobił sobie zdjęcie z Munsterem (można je zobaczyć poniżej), ale także i wsiadł do jego samochodu. Przez chwilę towarzyszył mu jako pilot.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Aryna Sabalenka wróciła do treningów. Czas na trawę

Żyła wziął udział w porannym co-drive. Jak relacjonował oficjalny facebookowy profil rajdu, skoczek przekonał się, jakie emocje towarzyszą pilotom podczas przemierzania szutrowych odcinków specjalnych Orlen 80. Rajdu Polski.

- Fajnie, szybko i ciekawie można powiedzieć. Dawno nie miałem okazji przejechać się na miejscu pasażera taką rajdówką. Powiem, że to chyba najszybsza, jaką miałem okazję jeździć - podsumował Żyła, a cytował go "Fakt".

Czy Żyła w przyszłości spróbuje swoich sił w rajdach? To jedna z wielu jego pasji, a warto przypomnieć, że Żyła oprócz rywalizacji w PŚ w skokach narciarskich gra amatorsko w piłkę nożną. Jeszcze nie tak dawno łączony był także z freak fightami.

Czytaj także:
Dramat faworyta ORLEN 80. Rajdu Polski. Niespodziewany lider i apel organizatorów

Komentarze (0)