Sobota to przedostatni dzień rywalizacji w Raw Air. Zgodnie z obowiązującym regulaminem cyklu, w zawodach weźmie udział 40 zawodników, którzy kwalifikację wywalczyli w prologu. W tym gronie jest czterech reprezentantów Polski. Świetnie w nim spisał się Aleksander Zniszczoł, który został sklasyfikowany na piątym miejscu.
Występ pozostałych Polaków rozczarował. Dawid Kubacki, Piotr Żyła i Kamil Stoch zajęli miejsce w czwartej dziesiątce, co dało im kwalifikację. W konkursie zabraknie Macieja Kota, który w Raw Air wyrastał na lidera kadry. Mamucia skocznia w Vikersund nie wybacza jednak błędów i Polak przekonał się o tym na własnej skórze.
Polacy nie mają już szans na miejsce w czołówce Raw Air. W sobotę toczyć się będzie walka o to, kto w ogóle weźmie udział w finałowym konkursie norweskiego cyklu. Żeby się do niego zakwalifikować, trzeba znaleźć się w czołowej trzydziestce klasyfikacji generalnej Raw Air.
ZOBACZ WIDEO: "Inspiracja". Tak polska gwiazda trenuje miesiąc po porodzie
Liderem Raw Air jest Stefan Kraft, który ma aż 48,8 pkt przewagi nad Peterem Prevcem. Tylko kataklizm może Austriakowi odebrać zwycięstwo w tym prestiżowym cyklu.
Sobotnie skakanie ma rozpocząć się o godzinie 14:45, kiedy to oddany zostanie pierwszy skok w serii próbnej. Start konkursu zaplanowano na godzinę 16:00. Patrząc w prognozy pogody można mieć jednak wątpliwości, czy zawody dojdą do skutku.
Portal yr.no informuje, że w sobotę w Vikersund dominować będą silne podmuchy wiatru. W godzinie rozgrywania konkursu mają one wynosić od 5 do 9 metrów na sekundę. W takich warunkach trudno o bezpieczne skoki, zwłaszcza na mamucim obiekcie.
Transmisja z konkursu w Vikersund odbędzie się na antenach TVN, Eurosportu 1 i w Playerze. Tekstową relację przeprowadzi portal WP SportoweFakty.
Plan dnia:
14:45 - seria próbna
16:00 - pierwsza seria konkursowa
Czytaj także:
Tyle zarabia Thurnbichler w polskiej kadrze
"Musimy się przestać łudzić". Ocenia polskich skoczków i nie przebiera w słowach
na Instagramie 
na Facebooku 
