Nie ulega wątpliwości, że Dawid Kubacki chciałby jak najszybciej zapomnieć o lotach na mamucie w Oberstdorfie. 33-letni skoczek w sobotę (24.02) zajął dopiero 39. miejsce.
Kolejnego dnia nie przeszedł nawet eliminacji, a przy swojej próbie zaliczył upadek. W niedzielę Thomas Thurnbichler ogłosił, że zawodnik z Nowego Targu nie znajdzie się w kadrze na zawody PŚ w Lahti, które odbędą się w weekend 1-3 marca.
- Nie za bardzo się z tym zgadzałem, ale trener podjął taką decyzję. Zostałem postawiony przed faktem dokonanym - mówił Kubacki w rozmowie z portalem eurosport.pl.
Całą sytuację skomentował również Adam Małysz, który był gościem emitowanej przez Onet Misji Sport. Prezes PZN przyznał, że według otrzymanych przez niego relacji, Kubacki nie chciał pogodzić się z decyzją trenera. Przy okazji zwrócił też uwagę, że skoczkowie mają za sobą wyczerpujące tygodnie.
ZOBACZ WIDEO: "Cudowna dziewczyna". Tymi zdjęciami Brodnicka zachwyciła
- To zawsze jest trudna decyzja. Jeżeli zawodnik nie do końca się z czymś zgadza, to trudno go przekonać. Słyszałem, że Dawid dość mocno oponował i nie chciał odpuścić tego weekendu. Nie chodzi o sam trening, a o świeżość, której nabierze. Za nimi trudny okres, oni ze Stanów Zjednoczonych przelecieli od razu do Japonii i potem udali się do Oberstdorfu. Pozostają w napięciu, również tym psychicznym - ocenił Małysz.
Legendarny skoczek jednoznacznie poparł też decyzję Thurnbichlera. Jak przyznał, tygodniowa przerwa od zawodów i skupienie się na spokojnych treningach może pomóc Kubackiemu w złapaniu lepszej formy przed ostatnimi konkursami sezonu.
- Cieszy to, że w końcu Thomas Thurnbichler wziął na siebie odpowiedzialność i postawił na swoje. Jako były zawodnik rozumiem to, że skoczkowie nie chcieli trenować w trakcie sezonu. Jeśli jednak nie idzie, tygodniowy trening ma niesamowite znaczenie - ocenił.
Polacy polecą do Lahti w składzie: Piotr Żyła, Kamil Stoch, Aleksander Zniszczoł, Maciej Kot i Paweł Wąsek. W Finlandii zaplanowano dwa konkursy indywidualne oraz rywalizację drużynową. Dawid Kubacki pod okiem Wojciecha Topora i Zbigniewa Klimowskegoi będzie trenował w austriackim Eisenerz.
Czytaj też:
W Warszawie protest rolników. Zobacz, czym w tym czasie zajmował się poseł-Tajner
Krótkie nagranie obiega sieć. Zobacz, co zrobił Żyła