Zaplecze polskich skoków wróci z niczym z Brotterode, gdzie w sobotę i niedzielę miały odbyć się konkursy Pucharu Kontynentalnego. Do Niemiec pojechali: Kacper Juroszek, Maciej Kot, Tomasz Pilch, Jan Habdas, Andrzej Stękała i Jakub Wolny.
Nie oddali nawet skoku. W sobotę zmagania zostały odwołane, bo organizatorzy nie zdążyli przygotować obiektu po intensywnych opadach śniegu, jakie wydarzyły się w piątek (WIĘCEJ). Na niedzielę obiekt miał być już w pełni gotowy.
I był. Problem tylko, że wokół skoczni hulał wiatr. Podmuchy sięgały nawet pięciu metrów na sekundę. Jury kilka razy odsuwało ostateczną decyzję, ale było bezradne i odwołało także drugie zawody w Niemczech.
Teraz druga liga skoków narciarskich przeniesie się do Stanów Zjednoczonych. 4 i 5 marca odbędą się trzy konkursy w amerykańskim Iron Mountain.
Czytaj także: Burza w zagranicznych mediach po złotym medalu Piotra Żyły
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szałowa kreacja Sereny Williams. Fani zachwyceni