Fatalne informacje z Lake Placid! Zapadły pierwsze decyzje

Getty Images / Vianney Thibaut/NordicFocus / Na zdjęciu: Dawid Kubacki
Getty Images / Vianney Thibaut/NordicFocus / Na zdjęciu: Dawid Kubacki

Pogoda w Lake Placid krzyżuje szyki skoczków i organizatorów Pucharu Świata w skokach narciarskich. W piątek nie dojdzie do serii treningowych.

W tym artykule dowiesz się o:

Już w ciągu tygodnia było wiadomo, że w piątek, w Lake Placid, warunki nie będą sprzyjać skokom narciarskim. Niestety, prognozy sprawdziły się w stu procentach. Bardzo mocne podmuchy wiatru, sięgające nawet dziewięciu metrów na sekundę, sprawiły, że jury już na godzinę przed rozpoczęciem treningów podjęło jednoznaczną decyzję.

Piątkowe treningi na obiekcie w Stanach Zjednoczonych nie dojdą do skutku. Organizatorzy utrzymują, że o 23:00 czasu polskiego wystartują kwalifikacje, ale trzeba przyznać, że i one stoją pod bardzo dużym znakiem zapytania.

Taka decyzja oznacza, że reprezentanci Polski przystąpią do kwalifikacji bez ani jednego skoku treningowego. W czwartek odbyły się trzy oficjalne sesje treningowe, ale Biało-Czerwoni zrezygnowali wówczas ze skoków.

Całkiem prawdopodobny jest także wariant, że kwalifikacji nie uda się rozegrać w piątek. Wówczas zostaną one przeniesione na sobotę, kiedy warunki mają znacznie się poprawić. Przypomnijmy, że już teraz na sobotę zaplanowane są dwa konkursy Pucharu Świata - najpierw indywidualny (16:00), a później, po raz pierwszy w historii, konkurs duetów (23:00).

Polacy polecieli do Stanów Zjednoczonych w składzie: Jan Habdas, Tomasz Pilch, Paweł Wąsek, Aleksander Zniszczoł, Piotr Żyła i Dawid Kubacki.

Czytaj także: 
Asystent Thurnbichlera zaskoczył. Tak nazwał polskich skoczków
Kamil Stoch przerwał milczenie. Świetne wieści

ZOBACZ WIDEO: Ten kibic oszalał. Zobacz, co zrobił w trakcie meczu

Źródło artykułu: WP SportoweFakty