To historyczna chwila. Po 19 latach przerwy Puchar Świata w skokach narciarskich wraca do Stanów Zjednoczonych. W najbliższy weekend najlepsi zawodnicy powalczą w Lake Placid w dwóch konkursach indywidualnych, a także nowym formacie duetów.
W piątek planowo miały odbyć się treningi oraz kwalifikacje. Jednak już w czwartek prognozy pogody wskazywały, że podmuchy wiatru mogą wynosić 7-9 m/s.
I niestety, tak też się stało. Na filmiku zamieszczonym przez Dominika Formelę, dziennikarza skijumping.pl widać, że warunki do skakania nie są dobre, a najlepiej pokazuje to powiewająca flaga Stanów Zjednoczonych.
"W Lake Placid od rana wieje, a do tego na przemian sypie i leje. Z biegiem dnia ma się nieco poprawiać" - napisał korespondent.
Zgodnie z planem początek treningów zaplanowano na 21:00, a start kwalifikacji na 23:00 czasu polskiego. Wątpliwe jednak, że się odbędą bez przeszkód.
ZOBACZ WIDEO: Ten kibic oszalał. Zobacz, co zrobił w trakcie meczu
Czytaj więcej:
Czegoś takiego nigdy nie było. To może być rewolucja w świecie skoków