Piątek nie nastrajał optymistycznie. Polscy liderzy, w tym na razie najlepszy zawodnik całego PŚ w skokach narciarskich Dawid Kubacki, skakali w kratkę, ale więcej było prób słabych niż tych po których z optymizmem mogliśmy czekać na konkurs. Raz jeszcze okazało się jednak, że trening to tylko trening...
Dzień później, mimo wczesnej pory rozgrywania zawodów, Biało-Czerwoni nie byli ospali. Wręcz przeciwnie - dostosowali się do kosmicznego poziomu konkursu i postanowili odgrywać w nim pierwszoplanowe role. Może nie było aż tak cudownie jak w Wiśle, gdzie robił co chciał Kubacki, ale i tak nie mieliśmy powodów do narzekań.
Po pierwszej serii dwóch naszych reprezentantów było w walce o podium. Znakomicie spisał się Piotr Żyła. Już w kwalifikacjach było dobrze, a w zawodach wrzucił jeszcze wyższy bieg. Mimo że nie miał zbyt mocnego wiatru pod narty poleciał aż na 143. metr. Po swojej próbie objął prowadzenie. Gdzieś po cichu liczyliśmy, że może je nawet utrzymać, ale ostatecznie w finale atakował z 4. lokaty.
ZOBACZ WIDEO: Nietypowa inauguracja i dłuższa przerwa. Co na to skoczkowie?
Oprócz Żyły realnie o miejscu w pierwszej trójce mógł myśleć także Kubacki. Skokiem kwalifikacyjnym na 143. metr rozbudził nadzieję na trzecie zwycięstwo z rzędu. Skok w 1. serii nie był jednak aż tak udany. Nie było źle, bo 139,5 metra z niższej belki należy ocenić pozytywnie. Przez małe spóźnienie na progu zabrakło jednak tych kilku metrów, był już na półmetku być w TOP 3. Mistrz świata atakował z 6. lokaty.
I wyprowadził potężny cios. Znów poleciał na 139,5 metra, w bardzo dobrym stylu. Objął prowadzenie i pozostało mu czekać na to, co zrobią rywale, w tym jego kolega z kadry Piotr Żyła. Fettner nie pokonał lidera Pucharu Świata, ale już wiślanin odpowiedział koledze w imponującym stylu. Uzyskał aż 142 metry i to on zmienił Kubackiego na 1. lokacie.
Wówczas polscy kibice chcieliby, że konkurs się zakończył, ale na górze skoczni pozostało jeszcze trzech zawodników. Dla naszego reprezentanta znalazło się jednak miejsce na podium. Granerud nie wytrzymał presji, wylądował na 136. metrze i przegrał z dwoma Biało-Czerwonymi (później został zdyskwalifikowany za kombinezon). Dla Żyły oznaczało to już co najmniej 3. miejsce i na takim się skończyło, bowiem Stefan Kraft i Anze Lanisek byli tego dnia poza zasięgiem.
Wydawało się, że Słoweniec po pierwszym skoku, w którym lotem na 149. metr ustanowił rekord skoczni, będzie już poza zasięgiem. Kraft podjął jednak rękawicę i w w finale ruszył do ataku. Poleciał aż na 144. metr i odrobił większą część strat do Laniska, który wylądował 2,5 metra bliżej. Słoweniec obronił jednak prowadzenie i ostatecznie pokonał Austriaka o 1,3 punktu. Trzeci był Żyła, a czwarty Dawid Kubacki, który pozostał liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
O ile Żyła i Kubacki zasiądą do popołudniowej relacji z meczu Polska - Arabia Saudyjska na mundialu w dobrych nastrojach, o tyle Kamil Stoch z pewnością nie będzie w idealnym humorze. Pierwszy skok trzykrotnego mistrza olimpijskiego był dobry. Ze słabym wiatrem pod narty wylądował na 135,5 metra i zajmował 14. miejsce z realną szansą na TOP 10.
W finale nie było jednak już tak dobrze. Tym razem, po dość pasywnym locie, uzyskał 131 metrów. Nie tylko nie awansował, ale i mocno spadł w klasyfikacji, kończąc zawody na 17. pozycji. 25. był Paweł Wąsek. Aleksander Zniszczoł, Tomasz Pilch i Jakub Wolny zakończyli zmagania po 1. serii.
W niedzielę w Ruce kolejny indywidualny konkurs Pucharu Świata. Początek o 9:00. Na 7:30 zaplanowano kwalifikacje.
Wyniki sobotniego konkursu PŚ w Ruce:
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Odległości | Nota |
---|---|---|---|---|
1. | Anze Lanisek | Słowenia | 149/141,5 | 312,8 |
2. | Stefan Kraft | Austria | 141,5/144 | 311,5 |
3. | Piotr Żyła | Polska | 143/142 | 300,7 |
4. | Dawid Kubacki | Polska | 139,5/139,5 | 296,5 |
5. | Manuel Fettner | Austria | 142,5/138,5 | 294,5 |
6. | Karl Geiger | Niemcy | 139,5/139,5 | 288,7 |
7. | Daniel Andre Tande | Norwegia | 139,5/135,5 | 286,8 |
8. | Marius Lindvik | Norwegia | 138,5/137 | 286,8 |
9. | Michael Hayboeck | Austria | 139/140 | 286,7 |
10. | Johann Andre Forfang | Norwegia | 137/141 | 285,4 |
17. | Kamil Stoch | Polska | 135,5/131 | 266,8 |
25. | Paweł Wąsek | Polska | 133,5/129,5 | 250,6 |
35. | Aleksander Zniszczoł | Polska | 130 | 119,4 |
44. | Tomasz Pilch | Polska | 123,5 | 106,3 |
46. | Jakub Wolny | Polska | 119 | 99,2 |
Zobacz także:
Czapki z głów! Jest nagranie z fenomenalnego lotu Żyły
Zwróciłeś na to uwagę po skoku Kubackiego? Dobrze się przypatrz