[tag=3208]
Dawid Kubacki[/tag] się nie zatrzymuje. Na początku października przypieczętował triumf w klasyfikacji generalnej Letniego Grand Prix. A we wtorek znów nie miał sobie równych - tym razem na krajowym podwórku.
Podczas letnich mistrzostw Polski na Średniej Krokwi w Zakopanem Kubacki prowadził już po pierwszej serii - po skoku na 105,5 metra. Ale to, co zrobił w drugiej rundzie, przeszło najśmielsze oczekiwania kibiców. Skokiem na 108,5 metra ustanowił nowy rekord Średniej Krokwi. Drugiego Piotra Żyłę pokonał o 14,1 punktu.
- Ten drugi skok był lepszy od pierwszego. Fajnie trafiłem z progu i lepiej ta energia oddała. Jeżeli chodzi o doszukiwanie się błędów, mógłbym je znaleźć w lądowaniu - przyznał mistrz Polski przed kamerą TVP Sport.
Nie krył jednocześnie, że ostatni etap przygotowań do Pucharu Świata jest niezwykle wymagający. - Nogi tak bolą, że ciężko się stoi - skwitował.
Kubacki przed rozpoczęciem Pucharu Świata 2022/23 ustawił się w roli lidera reprezentacji Polski. W karierze jeszcze nigdy nie zakończył tego cyklu na podium, ale to może być jego czas.
Czytaj także:
- Słynny polski skoczek sensacyjnie wznawia karierę
- "Byłbym głupcem". Nowy trener skoczków opowiada o rozmowie z Małyszem
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: hit sieci z udziałem Sereny Williams. Zobacz, co robi na emeryturze