Byli prezesi Artur P i Mirosław P. siedzą w areszcie. Mieli przyjąć blisko milion złotych łapówki od szefa firmy, która ochraniała siatkarski mundial. Trzy procent od sprzedanych biletów miał przyjąć Artur P.
Wpisz przynajmniej 2 znaki
Byli prezesi Artur P i Mirosław P. siedzą w areszcie. Mieli przyjąć blisko milion złotych łapówki od szefa firmy, która ochraniała siatkarski mundial. Trzy procent od sprzedanych biletów miał przyjąć Artur P.