Beniaminek się postawił, ale MOYA Radomka wzięła rewanż

WP SportoweFakty / Monika Pliś
WP SportoweFakty / Monika Pliś

Sokół & Hagric Mogilno dzielnie walczył na wyjeździe z MOYA Radomką Radom, ale ostatecznie to miejscowe zainkasowały komplet punktów, wygrywając 3:1 i rewanżując się za porażkę z pierwszej rundy. MVP spotkania została wybrana Kornelia Garita.

Premierowa odsłona meczu otwierającego 21. kolejkę Tauron Ligi przebiegała pod dyktando MOYA Radomki Radom. Drużyna Sokoła & Hagric Mogilno popełniała sporo błędów własnych, w tym niedokładności w rozegraniu, wskutek czego miejscowe osiągnęły kilkupunktową przewagę.

Z kolei Victoria Mayer miała dużą swobodę, kierując mnóstwo piłek do bardzo skutecznych środkowych, Martyny Piotrowskiej (dawniej Świrad) i Kornelii Garity (wcześniej Moskwy). W końcówce gospodynie jeszcze zwiększyły prowadzenie. Tę część meczu zakończył autowy atak Maryny Mazenko (25:19).

ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak został legendą. Niebywałe, co stało się na drugi dzień

Od początku drugiego seta ton boiskowym wydarzeniom nadawały przyjezdne. Szybko "odskoczyły" na pięć "oczek" (5:10) i wydawało się, że spokojnie będą kontrolowały przebieg gry. Wiele akcji finalizowała Agnieszka Cur-Słomka.

Podopieczne Mateusza Grabdy nie potrafiły jednak wykorzystać kolejnych nadarzających się okazji, robiły to natomiast rywalki, przede wszystkim Kristiine Miilen i Monika Gałkowska. Ich zespół doprowadził do remisu 16:16. Potem mogilanki jeszcze kilka razy budowały nieznaczną zaliczkę, by po kilku chwilach ją tracić.

Wygrywały już 23:20, ale nie postawiły kropki nad "i". Pięć następnych wymian padło bowiem łupem Radomki! Gałkowska zapewniła setbola asem serwisowym, zaś decydujące uderzenie zadała Miilen.

Goście nie załamali się takim obrotem spraw i z animuszem rozpoczęli trzecią partię. Prowadzili już 10:1. I choć zdarzył im się przestój, kiedy roztrwonili znaczną część dystansu (17:19), to w decydujących momentach nie pozostawili wątpliwości, że piątkowe spotkanie potrwa dłużej.

Ciężar gry na swoje barki wzięła Cur-Słomka, zdobywczyni dziewięciu punktów w tej odsłonie. W newralgicznym momencie ważny atak skończyła rezerwowa, Jewgienija Khober. Dał on rezultat 17:21, by po paru minutach było 25:19 dla Sokoła & Hagric.

Czwarta partia wyglądała bardzo podobnie do drugiej. Kilkoma "oczkami" wygrywały mogilanki. Przy stanie 16:19 punktować zaczęła Garita. W jednym ustawieniu zrobiła to aż czterokrotnie - po dwa razy blokiem i atakiem. Gdy dołączyła do niej Gałkowska, było 21:19.

Następne wymiany były coraz dłuższe i coraz bardziej emocjonujące. Ku uciesze kibiców zgromadzonych na trybunach Hali RCS w Radomiu, to miejscowe zadały decydujące ciosy. Konkretnie rzecz ujmując, uczyniła to atakująca, najpierw dając meczbola, a potem, asem serwisowym, kończąc zawody.

MVP meczu została wybrana Garita, zdobywczyni 18 punktów.

MOYA Radomka Radom - Sokół & Hagric Mogilno 3:1 (25:19, 25:23, 19:25, 25:22)

Radomka: Mayer, Milos, Piotrowska, Gałkowska, Miilen, Garita, Śliwa (libero) oraz Szlagowska, Stachowicz, Dąbrowska.

Sokół & Hagric: Szczepańska, Jeremić, Mazenko, Cur-Słomka, Brzoska, Przybyło, Pancewicz (libero) oraz Gajewska, Barambas, Khober, Nowak.

MVP: Kornelia Garita (Radomka).

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści