Relacja na żywo
Skowrońska psuje serwis!! Atomówki wygrywają 15:13!!!
Pojedynczy blok Tokarskiej na Szeluchiny!! Dąbrowianki odwdzięczają się za przegranie wczorajszego tie-breaka!! Tauron MKS wygrywa 26:24.
As serwisowy Noris Cabrery (25:13). Sopocianki miażdżą swoje rywalki, nie dając im w tym secie najmniejszych szans! W meczu Atom prowadzi już 2:1.
Coimbra dwukrotnie nie kończy z lewego skrzydła. Akcję kończy Zaroślińska, która z pierwszej strefy zaatakowała w aut (25:20)
Bełcik była zmuszona do miękkiej kiwki, którą przyjezdne wybroniły, a Frauke Dirickx dostała dobre dogranie i zdecydowała się odpowiedzieć mocnym uderzeniem, którym zakończyła premierową partię (20:25)
Decydujące, piąte spotkanie zostanie rozegrane w sobotę 4 maja w Dąbrowie Górniczej.
Niesamowite zwroty akcji w kolejnym już meczu finałowym! Emocji nie brakowało. Statuetka MVP powędrowała do Rachel Rourke. Dąbrowianki zarówno wczoraj, jak i dzisiaj były bardzo blisko tytułu mistrzyń Polski.
Skowrońska zdołała skończyć atak, dąbrowianki bronią pierwszą piłkę meczową (14:13). Zagrywa Skowrońska.
Równie mocnym atakiem odpowiada Rourke, ale z pierwszej strefy. Piłka meczowa dla Atomu! (14:12)
Atomowe uderzenie Zaroślińskiej z prawego skrzydła (13:12).
Zaroślińska nie kończy ataku i po raz kolejny punktuje Rourke! 12:10 dla Atomu.
Znowu Rourke! Atakująca kończy akcję uderzeniem blok - aut! Atom wychodzi na prowadzenie 11:10. O czas prosi trener Kawka. Czy dąbrowianki zdołają zatrzymać rozpędzone rywalki?
Łukasik podbija dobry atak Skowrońskiej, a kontrę wykorzystuje Rourke! Na tablicy wyników 10:10!
Autowa zagrywka Leys (9:10).
Zaroślinska efektownie kończy kontratak, omijając blok (8:10).
Za niska wystawa do Stacchiotti, kontrę wykorzystuje Rourke! Atomówki wróciły do gry i przegrywają już tylko 8:9.
Zaroślińska próbowała ratować akcję i kiwnęła w aut! Dąbrowianki proszą o wideoweryfikację, która potwierdza autowy atak (7:9). O przerwę prosi Waldemar Kawka.
Długą akcję kończy blok Podolec - Łukasik na Zaroślińskiej (6:9).
Rourke nie miała problemu z ominięciem pojedynczego bloku MKS-u (5:9).
Atomówki wreszcie kończą atak, skutecznie uderza Cabrera (8:4). Czy gospodynie wrócą do gry?
Autowy atak Rachel Rourke! Seria błędów sopocianek, które nie są w stanie pozbierać się po bolesnej dla nich końcówce czwartego seta (8:3).
Cabrera atakuje po antence! MKS prowadzi 7:3.
Dobra gra w obronie przyjezdnych pozwala im na wyprowadzenie kilku kontr, w końcu atak wykorzystuje Leys (3:6).
Tauron MKS prowadzi już 5:2 po kiwce Charlotte Leys! O czas poprosił Adam Grabowski.
Zaroślińska mądrze nie uderzała na siłę, a wykorzystała techniczne uderzenie, mijając blok piłka wpadła w boisko (2:4). Kaczorowską zmienia Cabrera.
Rourke mocno i co najważniejsze, skutecznie kończy atak z pierwszej strefy (2:3).
Dąbrowianki otwierają seta z wysokiego "C", bo od prowadzenia 2:0. U Atomówek widać jeszcze nieco nerwowości.
Wyjściowe szóstki:
Tauron MKS: Dirickx, Zaroślińska, Stacchiotti, Tokarska, Leys, Skowrońska, Strasz (libero).
Atom Trefl: Bełcik, Rourke, Łukasik, Szeluchina, Coimbra, Kaczorowska, Zenik (libero).
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
Przy zagrywce Elżbiety Skowrońskiej Zagłębianki zdołały doprowadzić do tie-breaka. Sopocianki najwyraźniej za szybko uwierzyły w zwycięstwo w całym meczu, zagrały za nerwowo i nie były w stanie skończyć ataku. Triumfatora tego spotkania wyłoni więc piąty set.
Rourke dostaje sytuacyjną piłkę, jest nieco spóźniona w najściu, udaje jej się uderzyć, ale trafia w pół siatki! 24:25! Kaczorowska wraca za Cabrerę.
Cabrera przyjmuje w punkt, Rourke nie kończy, broni ją Strasz, Leys plasuje i koszmarny błąd popełnia Bełcik, która przebiła górnym oburącz w siatkę! Remis 24:24.
Sopocianki popełniają prosty błąd, zagrały tę akcję za nerwowo (24:23). O drugą przerwę prosi trener Grabowski.
Cabrera nie kończy, broni ją Strasz i z lewego skrzydła kontrę wykorzystuje Leys (24:22)! O czas prosi Adam Grabowski. Czy powtórzy się historia z wczorajszego tie-breaka i tym razem sopocianki roztrwonią swoją przewagę?
Skowrońska blokowana, ale już jej drugi atak jest skuteczny (24:21). Powrotna zmiana w Atomie, wraca Coimbra za Podolec do drugiej linii.
Tokarska nie kończy ataku z jednej nogi, a Cabrera mocno atakuje ponad blokiem i daje piłkę meczową swojej drużynie (24:20)!
Elżbieta Skowrońska atakuje w aut! Jednak prosi o wideoweryfikację. Sędziowie utrzymują pierwszą decyzję (23:20).
Nieporozumienie między Rourke a Cabrerą sprawia, że piłka nie przechodzi na drugą stronę siatki, mimo świetnej gry w obronie sopocianek (22:20).
Mocne uderzenie Rourke na zagrywce, dąbrowianki przyjmują z kłopotami, Skowrońska wyrzucona za słupek sędziego atakuje daleko w aut (22:19). O czas prosi trener Kawka, gdyż sopocianki uciekają jego podopiecznym.
Punktowy blok sopocianek na Zaroślińskiej (20:18).
Teraz jeden punkt przewagi jest po stronie Atomówek. O czas prosi Waldemar Kawka (19:18).
18:18. Trener Grabowski podwyższa blok - wprowadza Podolec za Coimbrę.
Prosty błąd Atomówek, które nie ruszyły do piłki wolno wpadającej w boisko po zablokowaniu Coimbry (17:18).
Cabrera gra dzisiaj naprawdę dobrze, po raz kolejny mocno kończy atak po wcześniejszym przyjęciu (17:16).
Zaroślińska atakuje po bloku (16:16).
Kolejny trudny serwis Bełcik, a Leys w ataku była skazana na porażkę (16:15).
Cabrera atakuje bardzo mocno i efektownie, doprowadzając do remisu 15:15.
Dąbrowianki dzielnie walczą i nie pozwalają odskoczyć gospodyniom. Autowy atak Rourke daje im prowadzenie (13:14).
Klaudia Kaczorowska zatrzymana podwójnym blokiem MKS-u Dirickx - Tokarska (13:13). W Atomie zmiana: Cabrera wchodzi za Kaczorowską.
W tym secie Skowrońska atakuje na dobrym procencie skuteczności (12:12).
Rourke serwuje asa! Mocna zagrywka wpada przed linię, Krystyna Strasz była pewna, że będzie aut (12:10).
Katarzyna Zaroślińska dostała piłkę na "połówkę" i mocnym uderzeniem wbija piłkę w parkiet (9:9)!
Justyna Łukasik poradziła sobie w trudnej sytuacji, gdyż otrzymała piłkę na podwójny blok, ale środkowa obiła ręce rywalek (9:8). Dąbrowianki poprosiły o wideoweryfikację, ale pierwsza decyzja została podtrzymana.
Izabela Bełcik psuje pierwszą zagrywkę, dąbrowskie przyjmujące chyba odetchnęły z ulgą, mając w pamięci niesamowitą serię trudnych serwisów rozgrywającej Atomu (8:7).
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
Skowrońska kiwa, Szeluchina przebija na drugą stronę, a potem środkowa blokuje Dirickx, która zdecydowała się na mocne uderzenie (6:4).
Sopocianki chyba zaczynają się rozpędzać... Dwublok Bełcik - Szeluchina na Skowrońskiej (4:2).
Tauron MKS rozpoczął tę odsłonę w składzie: Dirickx, Zaroślińska, Stacchiotti, Tokarska, Skowrońska, Leys, Strasz (libero). Atomówki bez zmian (2:2).
Czy przerwa dobrze wpłynie na dąbrowianki? Damska siatkówka jest nieobliczalna, więc nie można wykluczyć, że czwarta partia zakończy się wygraną przyjezdnych.
Przyjęcie w szeregach Atomu nagle się załamało, dzięki czemu dąbrowianki zdobywają kolejny punkt (23:13).
Świetna zagrywka Nuszel, gospodynie z trudnością przebijają piłkę na drugą stronę siatki. Poświęcenie się opłaciło - Szeluchina punktuje bowiem blokiem (23:11).
Trudna zagrywka Nuszel sprawia, że Tauron MKS zdobywa 11 punkt! O czas prosi trener Grabowski, którego podopieczne trochę się rozkojarzyły (22:11).
Gospodynie pewnie kroczą do zwycięstwa w trzeciej odsłonie (22:8).
Kolejny autowy atak dąbrowianek, które w tej partii nie istnieją. Na boisku pojawia się Natalia Nuszel (21:7).
Trzeci skuteczny blok sopocianek w krótkim czasie na Leys (20:7). W Atomie zmiana - Cabrera wchodzi za Coimbrę.
Katarzyna Zaroślińska dalekim plasem ratuje swoją drużynę, która ucieka z niewygodnego ustawienia (19:7). Na boisko wraca Dirickx za Śliwę.
Przyjęcie w dąbrowskiej drużynie praktycznie nie istnieje. Atomówki wykorzystują to bezlitośnie. W tym secie znokautują swoje rywalki (19:6).
Kolejna trudna zagrywka Bełcik i kolejny punktowy blok (18:6). Atomówki już się nie zatrzymają. O czas prosi trener Kawka, który próbuje pomóc swoim podopiecznym udzielając im wskazówek taktycznych.
Bliźniacza akcja, jak sprzed drugiej przerwy technicznej - Leys ponownie zablokowana (17:6).
Charlotte Leys za bardzo wrzucona w blok Atomu, piłka wraca jej pod nogi (16:6). Czy dąbrowianki zdołają podnieść się z kolan w tym secie? Czasu na to mają bardzo mało.
Dwie koszmarne wystawy po obu stronach siatki. Długą akcję ostatecznie kończy Staniucha-Szczurek, która z szóstej strefy atakuje w aut (15:6).
Maja Tokarska skutecznie atakuje z jednej nogi (14:5).
To nie jest dzień Skowrońskiej, znowu nie przyjęła zagrywki. Wchodzi więc za nią Staniucha-Szczurek (13:4).
"Czapa" sopocianek na Skowrońskiej, piłki nie była w stanie obronić Strasz (12:4). Gospodynie dobrze grają w bloku, a także zagrywce.
Akcja bez odpowiedniego tempa po stronie Atomu - Szeluchina atakuje prosto w ręce Tokarskiej (11:4).
Przy stanie 11:3 o czas prosi Waldemar Kawka. Gra jego podopiecznych jest słaba, nie są one w stanie skutecznie skończyć żadnej akcji.
Atomówki chyba się nie zatrzymają! Rachel Rourke kończy już kolejny atak, a w kolejnej akcji Erika Coimbra serwuje asa (10:3). Zmiana na pozycji rozgrywającej w Tauronie MKS: Śliwa wchodzi za Dirickx.
Tuż po zakończeniu przerwy technicznej na boisko powróciła Zaroślińska za Kaczor.
Tym razem gospodynie nie pozwoliły rywalkom zmniejszyć strat przed pierwszą przerwą techniczną (8:3).
Rourke i kolejny raz początek seta należy do sopocianek (7:3)!
Dąbrowianki nie są w stanie skończyć ataku, ale tym razem "ratuje" je Rourke, która uderza w aut na kontrze (5:3).
Frauke Dirickx nie gra dziś perfekcyjnie, zdarzają jej się proste błędy, w tej akcji sędzia odgwizdał jej podwójne odbicie (3:2).
Tauron MKS rozpoczyna trzeciego seta z Joanną Kaczor na pozycji atakującej, reszta składu pozostała bez zmian. Zestawienie Atomu nie różni się od wyjściowej szóstki (1:1).
Atomówki doprowadziły do remisu w setach 1:1. Zapowiada się więc arcyciekawa walka w kolejnych odsłonach.
Cabrera dała bardzo dobrą zmianę, odciążając trochę w ataku Rourke. Do drugiej linii wraca Kaczorowska (23:20). Przyjmująca od razu serwuje asa na Szczurek, dając piłkę setową Atomowi! Na boisko wraca Skowrońska.
Izabela Bełcik znów na zagrywce i ponownie trudno serwuje, ale dąbrowianki kończą w pierwszym uderzeniu (22:19).
Dirickx zagrała "połówkę" ze Szczurek (21:18).
Cabrera skutecznie na kontrze (21:17). Trener Grabowski wprowadził na zagrywkę Wilk, która ma jasne zadanie - utrudnić przyjęcie, co pozwoli doprowadzić do remisu. O czas poprosił Waldemar Kawka.
Staniucha-Szczurek przyjęła i skończyła atak (20:17). Do drugiej linii w Atomie Trefl wraca Coimbra za Podolec.
Powrotna podwójna zmiana w Tauronie MKS: wracają Dirickx i Zaroślinska za Kaczor i Śliwę. Natomiast w Atomie wchodzi Cabrera za Kaczorowską (20:16).
Dąbrowianki odrodziły się, ale sopocianki nie odpuszczają i wciąż utrzymują przewagę (19:16).
Przewaga Atomu wynosi już tylko dwa punkty! Autowy atak Szeluchiny sprawia, że na tablicy pojawił się wynik 17:15. O kolejny czas prosi trener Grabowski.
Zmiana w Atomie: Podolec wchodzi do pierwszej linii za Coimbrę (17:12).
Autowy atak Coimbry (16:12). Gospodynie łatwo trwonią wypracowaną przewagę. O czas poprosił Adam Grabowski.
Przyjezdne dobrze pracują w ataku, dzięki czemu minimalnie zniwelowały swoje straty (16:11).
Na drugiej przerwie technicznej Atomówki zdołały odbudować swoją wysoką przewagę (16:9).
Izabela Bełcik miażdży rywalki swoją zagrywką! Kolejny as serwisowy! Tym razem piłka wpadła przy linii, a była kierowana na Staniuchę-Szczurek (14:7). Podwójna zmiana w MKS-ie: wchodzą Kaczor i Śliwa, zeszły Dirickx oraz Zaroślińska. Nastąpiła więc zmiana ustawienia dąbrowianek, ale Bełcik nie odpuszcza i konsekwentnie serwuje w Szczurek (15:7). W końcu Bełcik psuje, a rywalki oddychają z ulgą (15:8)...
Tym razem Skowrońskiej udało się przyjąć, ale bardzo niedokładnie. Sopocianki miały kontrę, którą efektownie kończy Rourke (13:7). Joanna Staniucha-Szczurek zmienia Skowrońską.
I drugi z rzędu as Bełcik na Skowrońskiej (12:7)! Prowadzenie Atomówek rośnie, a trener Waldemar Kawka prosi o czas.
As Bełcik na Skowrońskiej (11:7).
Ze środka atakuje Maja Tokarska, sędziowie orzekają, że było to autowe uderzenie. Dąbrowianki poprosiły o weryfikację akcji, ale pierwsza decyzja arbitrów została utrzymana (9:6).
Atomówki zdołały skończyć akcję, ale z ich prowadzenia pozostały tylko dwa punkty (8:6).
As Stacchiotti! I wynik z 7:2 zmienił się na 7:6.
Dąbrowianki niwelują straty jeszcze przed pierwszą przerwą techniczną (7:4).
Druga zaniżona wystawa do Stachiotti, która tym razem zdołała przedrzeć się przez podwójny blok (5:2).
Za niska wystawa Dirickx do Stacchiotti, która atakuje w aut (5:1).
Zacięta akcja, w której brakowało dokładności. W końcu z lewego skrzydła mocnym uderzeniem popisuje się Coimbra (4:1).
Obie drużyny drugą partię rozpoczynają bez zmian w składzie. Justyna Łukasik otwiera seta asem serwisowym (1:0).
Tauron MKS od tytułu mistrzyń Polski dzielą już tylko dwa sety, ale w niedzielę dzielił tylko jeden punkt, więc w dzisiejszym meczu jeszcze wszystko może się zdarzyć.
Dorota Wilk zmienia na zagrywkę Szeluchinę. Jej zadaniem jest utrudnienie przyjęcia dąbrowiankom i przyczynienie się do zniwelowania strat. Jednak Wilk psuje serwis, trafiając w siatkę (20:24).
Cabrera nie uderzyła mocno, więc z obroną nie miały problemu dąbrowianki. Natomiast mocno atakuje Skowrońska, która trafia w boisko (19:22). W kolejnej akcji Milena Stacchiotti serwuje asa (19:23)!
Podwójny blok Cabrery i Szeluchiny, prowadzenie MKS-u topnieje (19:21).
Długą akcję kończy Julia Szeluchina. Atomówki nie pozwalają rywalkom na powiększenie przewagi (18:21). Na boisku pojawia się Cabrera za Kaczorowską.
Coimbra przyjmuje z wielkim trudem, ale sytuacyjny atak kończy Rourke (17:20).
Skutecznie kontrę z lewego skrzydła skończyła Leys, która powiększyła prowadzenie swojej drużyny (16:19). O kolejny czas zmuszony jest poprosić trener Grabowski.
Rachel Rourke gra dzisiaj bardzo dobrze, kończy nawet te najtrudniejsze piłki, szybko weszła w ten mecz (15:16).
Jak na tę fazę seta obie drużyny popełniają dużo błędów. Tym razem Bełcik była wrzucona w siatkę i popełniła błąd podwójnego odbicia. Tym razem na przerwie technicznej małą przewagę mają Zagłębianki (14:16).
Przyjezdne zmarnowały szansę na powiększenie swojej przewagi, po dobrej obronie Dirickx przekroczyła linię środkową boiska. W kolejnej akcji punkt dla Atomu i ponownie jest remis (14:14).
As Zaroślińskiej - piłka bez większych problemów wpada w boisko Atomu. Trzypunktową serię dąbrowianek próbuje przerwać trener Grabowski, który poprosił o czas (12:14).
Gra atak za atak, a wynik wciąż oscyluje wokół remisu, nikt nie odpuszcza (12:12).
Walka toczy się punkt za punkt, w grze obu zespołów jest dużo niedokładności między innymi przy wystawach (11:11).
Świetna gra Atomówek w obronie - Marioli Zenik - i w bloku, zatrzymana Zaroślińska (10:9).
Nieczyste odbicie przy rozegraniu Izabeli Bełcik i przewaga znów po stronie MKS-u (8:9).
Na pierwszej przerwie technicznej Atom Trefl prowadzi, ale nieznacznie, bo 8:7.
Dwa bardzo proste i niewymuszone błędy wystawy w szeregach Atomu, dzięki czemu dąbrowianki doprowadziły do remisu 7:7.
Kolejna długa akcja, która zakończyła Coimbra atakiem blok - aut (6:5).
Już na samym początku seta jest dużo długich wymian, obie drużyny dobrze grają w obronie. Remis 5:5.
Inicjatywa punktowa należy do dąbrowianek, które po ataku z lewego skrzydła Skowrońskiej prowadzą 4:3.
Dwublok Zaroślińskiej i Stacchiotti na Klaudii Kaczorowskiej (2:3). Póki co trwa wyrównana walka, żadna z drużyn nie pozwala odskoczyć rywalkom już na początku seta.
Pierwsza akcja meczu i od razu zacięta wymiana! Atak skończyła dopiero Katarzyna Zaroślińska, która zaatakowała w aut (1:0).
Wyjściowe szóstki już na parkiecie!
Atom Trefl Sopot: Bełcik, Rourke, Szeluchina, Łukasik, Coimbra, Kaczorowska, Zenik (libero).
Tauron MKS Dąbrowa Górnicza: Dirickx, Zaroślińska, Stacchiotti, Tokarska, Skowrońska, Leys, Strasz (libero).
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
Przedmeczowa rozgrzewka powoli dobiega końca, spotkanie na pewno nie rozpocznie się o godzinie 18:00, ale początek jest coraz bliżej.
Do rozpoczęcia spotkania pozostała już niecała godzina. Po niedzielnym meczu obu drużynom towarzyszyły, oczywiście, zupełnie inne emocje, lecz przedstawiciele zarówno Atomu Trefla, jak i Tauronu MKS wierzą w zwycięstwo w pojedynku numer cztery.
