Kto obejmie Biało-Czerwonych? Oto kandydaci na selekcjonera reprezentacji Polski siatkarzy
Urodzony w 1976 roku Jakub Bednaruk to charyzmatyczny szkoleniowiec, który jest uważany za jednego z najbardziej utalentowanych polskich trenerów. Pracę w tym zawodzie rozpoczął w 2010 roku, będąc asystentem w AZS Politechnice Warszawskiej.
Pierwszym opiekunem Inżynierów Bednaruk został w 2012 roku i pełnił tę funkcję przez pięć kolejnych lat.
W 2017 roku "Diabeł" postanowił zmienić środowisko i zawarł umowę z Łuczniczką Bydgoszcz, która jednak pod jego wodzą spisuje się bardzo słabo (3 zwycięstwa, 12 porażek) i zajmuje dopiero 14. miejsce w PlusLidze.
Jakub Bednaruk znany jest przede wszystkim z dobrego podejścia do młodych zawodników, a w przeszłości był szkoleniowcem reprezentacji Polski juniorów. Również ze starszymi siatkarzami potrafi znaleźć wspólny język.
-
Zbigniew Księżopolski Zgłoś komentarzKto z nich ? Od tego są nasi "mędrcy" z PZPS , chociaż obawiam się ,że przy takim tempie pracy jak dotąd nie zdążą do mistrzostw świata w przyszłym 2018 roku.To jest taki sportowy "horrorek" co ci panowie robią, ale cóż my maluczcy musimy mniej lub bardziej cierpliwie czekać.Osobiście ucieszyłem się gdy związek dostał zgłoszenie od Heynena bowiem od początku uważałem,że polski trener owszem ale absolutnie jeszcze nie teraz (jak napisałem na wstępie swojej wypowiedzi ).Jednak gdy dowiedziałem się o tym ,iż Marcelo Mendez jest również zainteresowany pracą z nasza kadrą ucieszyłem się - jest to fachowiec znany i uznany na świecie, mający poparcie Stephana Antigi. Co więcej można powiedzieć,że reprezentuje sobą argentyńską myśl szkoleniową. Argentyńscy szkoleniowcy mają u nas bardzo dobre notowania i sukcesy(Lozano, Castellani ) W siatkarskim światku jednym z najbardziej cenionych jest słynny Julio Velasco.Moim marzeniem było zawsze aby to on objął naszą kadrę ale niestety nie było nam to dane i raczej już nie będzie.Konkludując: powierzyłbym naszą reprezentację Marcelo Mendezowi którego oceniam troszkę wyżej niż Heynena. Takie jest moje stanowisko aczkolwiek nie oznacza to ,że wybór Heynena będę uważał za błąd.Zresztą każdemu nowowybranemu trenerowi będę życzył z całego serca sukcesów i szczęścia w nowej pracy.W 1974 roku zdobyliśmy mistrzostwo świata zaś a 1976 mistrzostwo olimpijskie.Oglądałem te wydarzenia na ekranie TV ( mecz finałowy z 1974 pokazano z odtworzenia z poślizgiem, ale pokazano ) Od tamtego czasu czekałem z utęsknieniem na podobny sukces i po wielu,wielu latach doczekałem w 2014 roku. Mam nadzieję,że może za swego zycia jeszcze się doczekam ?
-
marcela.maz Zgłoś komentarzmnie tylko najbardziej zastanawia, na co czeka PZPS?!! tragedia.. wybierać trenera miesiącami.
-
LW1916 Zgłoś komentarzMoim skromnym zdaniem każdy inny wybór niż Vital Heynen, będzie sabotażem ze strony PZPS. Ale to tylko moje zdanie....
-
Wiesia K. Zgłoś komentarzTu się nie ma nad czym zastanawiać tyle czasu "Prezesie" Kasprzyk - wziąć Heynena i niech się bierze do roboty !!!
-
p_ Zgłoś komentarzchciałem zażartować o Kowalu, ale jak czytam obok niego nazwiska typu Bednaruk, Prygiel czy Gogol zaczynam się bać co znów wymyślą dziadki z pzpsie? strach myśleć