W tym artykule dowiesz się o:
[b]
Rozgrywający[/b]:
Grzegorz Łomacz - 2
To na pewno nie był dobry mecz polskiego rozgrywającego, choć można go trochę usprawiedliwić brakiem przyjęcia. Ale również przy dobrym przyjęciu miał problem z grą ze środkowymi i zbyt rzadko ich uruchamiał. W efekcie przez szóstą strefę zagrał bodajże dwukrotnie. Do skrzydeł piłki były często niedokładne, a nawet przy dobrym przyjęciu wysyłał swoich kolegów na podwójny blok. Zbyt dużo piłek w pierwszych dwóch setach posyłał do atakującego. Może były one kończone, ale w dłuższej perspektywie to komplikowało grę Polakom. Na plus natomiast można mu zaliczyć trudne szybujące zagrywki, które regularnie sprawiały kłopoty rywalowi.
Fabian Drzyzga - grał za krótko, bez oceny
[b]
Atakujący[/b]:
Bartosz Kurek - 2
Przez dwa pierwsze sety atakujący Biało-Czerwonych miał bardzo dobrą skuteczność. Często musiał sobie radzić z agresywnym amerykańskim blokiem i miał piłki sytuacyjne, a mimo to zdobywał punkty. Jednak przegrana końcówka drugiego seta najbardziej podcięła skrzydła właśnie jemu i od tego momentu był już cieniem siebie. W trzeciej partii albo zatrzymywali go rywale albo popełniał błędy, choć trzeba przyznać, że łatwych piłek nie miał zbyt wiele. Duży minus to zupełny brak zagrywki, aż pięć razy się pomylił w tym elemencie i nie stanowił zagrożenia dla przyjmujących przeciwnika.
Dawid Konarski - grał za krótko, bez oceny
ZOBACZ WIDEO Polska - USA: ofiarna obrona i piękny atak Kurka
{"id":"","title":"","signature":""}
[b]
Środkowy[/b]:
Piotr Nowakowski - grał za krótko, bez oceny
Mateusz Bieniek - 2
Karol Kłos - 2
Spotkanie w wyjściowym składzie rozpoczęli Bieniek i Nowakowski. Jednak ten drugi szybko opuścił boisko, gdyż przy jednym z nabiegów do ataku poślizgnął się. Później wrócił do gry, ponieważ na siatce nie zachwycał Bieniek. Żaden z naszych środkowych nie wyróżnił się in plus.
Wprawdzie Karol Kłos zdobył połowę punktów naszej drużyny w bloku (słownie: jeden), to poza jednym efektownym atakiem jego występ nie miał prawa zapaść w pamięć.
Z kolei młody Bieniek najwyraźniej nie wytrzymał presji tak ważnego spotkania igrzysk olimpijskich. Zagrywka jest jego wielkim atutem, a w tym elemencie w ogóle się nie popisał. Choć w ataku skończył 5 z 9 piłek, to zupełnie nie popisał się w bloku.
[b]
Przyjmujący[/b]:
Michał Kubiak - 2,5
Mateusz Mika - 1,5
Rafał Buszek - grał za krótko, bez oceny Dla Miki nie był to udany mecz, przyjmujący zaprezentował się zdecydowanie poniżej swoich umiejętności. Będąc w dobrej dyspozycji potrafi sprawić rywalom duże trudności w odbiorze, lecz Amerykanie nic nie robili sobie z jego serwisów. Nie musieli ich zbyt dużo przyjąć, bo z 9 zagrywek zepsuł aż cztery. Do tego w przyjęciu był najmniej pewnym punktem naszej drużyny.
Kapitan naszej kadry, Michał Kubiak, starał się pobudzać zespół do gry poprzez swoją waleczność, ale jego gra nie była zbyt skuteczna. W ataku skończył 9 z 17 piłek, popełniając trzy błędy. Niewiele lepiej było w odbiorze, tylko 4 z 15 jego przyjęć były dokładne.
Z kolei Rafał Buszek miał być ratunkiem dla naszej reprezentacji, ale Stephane Antiga za późno zdecydował się na tę zmianę.
Libero:
- 2 Był to zdecydowanie najsłabszy mecz tego zawodnika w sezonie reprezentacyjnym. Popełnił aż siedem błędów w obronie oraz trzy w przyjęciu, co niezwykle rzadko mu się zdarza.