Co wiemy o reprezentacji Polski po Memoriale Wagnera?
Mateusz Mika bez formy
- Mam nadzieję, że wygracie ten awans na igrzyska, ale wiele zależy od stanu zdrowia Mateusza Miki, bo to wcześniej był kluczowy zawodnik w polskiej drużynie, a teraz wyraźnie jest bez formy – powiedział po Memoriale Plamen Konstantinow. Szkoleniowiec Bułgarii miał rację, bo forma Miki na razie jest bardzo odległa od pożądanej. Spędził na boisku kilka setów podczas krakowskiego turnieju i nie był to występ imponujący. Sprawiał wrażenie dwa razy bardziej zmęczonego od kolegów, miał problemy z kończeniem ataków. Wykończony nieustannym graniem w wyjściowym składzie i w klubie i w reprezentacji od dwóch lat, Mika jest cieniem samego siebie. Nie wiadomo czy dojdzie do wystarczającej formy przez tydzień i jak ewentualnie Polacy poradzą sobie bez niego.