W tym artykule dowiesz się o:
Po porażce w meczu z Bułgarami, Polacy chcieli odkupić swoje grzechy i pokazać się polskiej publiczności z jak najlepszej strony. W pewnym stopniu udało się to zrobić. Biało-Czerwoni wygrali 3:1, a styl ich wygranej, choć nie zachwycił, to mógł się podobać bardziej niż postawa w meczu z drużyną z Bałkanów.
W porównaniu do rywalizacji z siatkarzami Plamena Konstantinowa, nasz szkoleniowiec zdecydował się na jedną zmianę. Od początku meczu na boisku pojawił się Mateusz Mika za Michała Kubiaka. Później swoje szanse otrzymali inni zawodnicy.
Rozgrywający: Grzegorz Łomacz - 4
Zawodnik Cuprum Lubin ponownie zaskarbił sobie zaufanie trenera Antigi. Za powierzenie mu roli pierwszego rozgrywającego Łomacz odpłacił się rozważnymi, choć niefinezyjnymi wyborami. Zasłużył na pochwałę za pracę w defensywie. Dobrze spisywał się na bloku. Fabian Drzyzga - 3,5
Dłużej na boisku mogliśmy go oglądać w czwartym secie. Mistrzowi świata do mistrzowskiego poziomu brakowało jednak wiele. Zagrał na przeciętnym sezonie, nie popełniając większych błędów, ale też nie zachwycając swoimi zagraniami.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
Atakujący:
Bartosz Kurek - 5
Zdecydowany lider naszej drużyny. Wywiązywał się ze swoich zadań w ofensywie, a do tego dokładał punktowe lub trudne zagrywki, które sprawiały ogromne problemy naszym rywalom. Jeśli Kurek dołoży jeszcze więcej skutecznych bloków, to w Japonii możemy być spokojni o dobry wynik.
Dawid Konarski - 4
Atakującego ZAKSY mogliśmy oglądać od początku czwartego seta. Miał przed sobą trudne zadanie: musiał godnie zastąpić dobrze dysponowanego Kurka, ale wypełnił je należycie. Na jego korzyść świadczy duża precyzja i pewność w ofensywie. Obijając blok, doprowadzał Belgów do szału.
ZOBACZ WIDEO Marcin Możdżonek: Jesteśmy przygaszeni i przyduszeni
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
Środkowi:
Karol Kłos - 4,5
Kłos ze spotkania z Bułgarią i Kłos z meczu z Belgami, to dwaj różni zawodnicy. W rywalizacji z Czerwonymi Smokami, środkowy przede wszystkim imponował w ataku. Mając po przeciwnej stronie Belgów, atakował z pełnym dynamizmem. Sprawił wiele kłopotów naszym przeciwnikom notorycznie serwując mocne i kąśliwe serwisy.
Mateusz Bieniek - 3
Desygnowany do gry w pierwszej szóstce środkowy, nie pokazał na boisku niczego wyjątkowego. Wykorzystał tylko 1/3 swoich szans w ataku, a jego serwisy nie były tak groźne jak zazwyczaj. Na dodatek, nie zapisał na swoim koncie żadnego bloku.
Marcin Możdżonek - 3
Na boisko wszedł w trakcie drugiego seta, ale nie wniósł do gry zbyt wiele. Poprawnie czytał grę rywali, choć zabrakło mu punktowych bloków. Nie wykazał się jednak, gdy dostawał szanse od rozgrywających.
Piotr Nowakowski - zbyt krótki okres gry na boisku
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
Przyjmujący:
Rafał Buszek - 4
Pochodzący z Dębicy zawodnik na początku miał problemy z zakończeniem akcji. Ryzykował na zagrywce, ale nic z tego nie wynikało. Z czasem grał jednak coraz lepiej. Utrzymywał dobre przyjęcie, poprawił skuteczność w ofensywie i całe spotkanie zakończył z 12 punktami na koncie.
Mateusz Mika - 3,5
Zawodnik Lotosu Trefla Gdańsk zagrał dobrze w przyjęciu. Wciąż jednak brakuje mu skuteczności w ofensywie. W meczu z Belgami zabrakło typowych dla przyjmującego kąśliwych serwisów, które zazwyczaj są zmorą przeciwników. Zauważył to trener Antiga i postanowił ściągnąć gracza do kwadratu rezerwowych. Mika po drugim secie nie pojawił się już na boisku.
Artur Szalpuk - 4
Podobnie jak Możdżonek, wszedł na boisko w drugiej partii. Jednak w przeciwieństwie do środkowego, ten zmiennik w pełni wykorzystał swoją szansę. W większości przypadków nie miał problemów z przyjęciem serwisów Belgów. Z dużym zaangażowaniem grał w defensywie. Nie raz udało mu się podbić atak rywali.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
Libero:
Przyzwyczajeni do znakomitych występów naszego libero zawsze oczekujemy, że będzie się prezentował ponadprzeciętnie. Tym razem zawodnik ZAKSY pokazał się nie ze świetnej, ale z dobrej strony. Zatorski przez cały swój występ utrzymywał dobre przyjęcie. W spotkaniu nie zabrakło też pojedynczych, ekwilibrystycznych obron zawodnika.
Piotr Gacek - 3
Miał rządzić i dzielić w defensywie od czwartej partii. Rzeczywistość pokazała, że nie zawsze miał kontrolę nad tym co dzieje się w naszej obronie. Dwa razy odpuścił zagrywki, które powinien odebrać przez co nasi rywale cieszyli się z asów serwisowych.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.