Gwiazdy rozgrywek usunięte w cień. Szóstka 8. kolejki PlusLigi według WP SportoweFakty

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Portal WP SportoweFakty wybrał drużynę 8. kolejki PlusLigi. Tym razem w zestawieniu zabrakło miejsca dla dwóch największych gwiazd rozgrywek - Mariusza Wlazłego i Bartosza Kurka. W składzie znaleźli się natomiast debiutanci.

1
/ 8

Rozgrywający: Michał Masny (Jastrzębski Węgiel) [3]*

Przed rozpoczęciem sezonu ekipie z Jastrzębia nie dawano zbyt wielkich szans na skuteczną rywalizację z czołowymi ekipami rozgrywek. Drużynę opuściła bowiem większość czołowych graczy. Udało się jednak zatrzymać mózg zespołu, czyli Michała Masnego. Słowak w miniony weekend po raz kolejny potwierdził, jak wielką wartość stanowi dla ekipy Marka Lebedewa. Doświadczony rozgrywający przeciwko Łuczniczce Bydgoszcz spisywał się znakomicie, prowadząc swoich kolegów po kolejny komplet punktów. Jego postawę docenił także komisarz zawodów, przyznając 36-latkowi statuetkę MVP. Kibice z pewnością na długo zapamiętają spektakularną akcję w wykonaniu gracza pochodzącego z Żyliny, kiedy to perfekcyjnie wystawił piłkę przez plecy, sposobem dolnym do Jasona De Rocco, całkowicie gubiąc przy tym blok rywali.

2
/ 8

Atakujący ekipy znad morza notuje znakomity sezon, choć przed rozpoczęciem rozgrywek niewielu wierzyło, że zdoła "wygryźć" z szóstki Murphy'ego Troya. Tymczasem były gracz KPS-u Siedlce po raz kolejny został bohaterem zespołu wicemistrza Polski, co nie umknęło redaktorom portalu WP SportoweFakty. 25-latek w walce o miejsce w szóstce kolejki pokonał wielu bardziej doświadczonych kolegów na czele z mistrzem świata i reprezentantem Polski Dawidem Konarskim.  W starciu z Cuprum wychowanek SPS Lębork był zdecydowanie najlepiej punktującym siatkarzem Lotosu Trefla Gdańsk. Na swoim koncie zapisał 24 oczka i jak przystało na lidera, to on postawił kropkę nad "i" zdobywając ostatni punkt w meczu.

3
/ 8

Przyjmujący: Facundo Conte (PGE Skra Bełchatów) [2]

Wobec słabszej dyspozycji kolegów, Argentyńczyk miał w starciu z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle pełne ręce roboty. Tym bardziej, że rywale nie oszczędzali go w przyjęciu. Facundo Conte poradził sobie jednak doskonale. Nie tylko w ataku (50 proc. skut.) ale również w odbiorze serwisu pełnił rolę filara ekipy prowadzonej przez Miguela Falaskę. Przy 43 próbach, tylko raz się pomylił, kończąc mecz z imponującym wynikiem 60 proc. przyjęcia pozytywnego i 28 proc. perfekcyjnego. Sporo problemów sprawił przeciwnikom także w polu serwisowym, czterokrotnie posyłając asy. Pięciosetowe starcie zakończył z dorobkiem 23 oczek.

4
/ 8

W starciu z Asseco Resovią Rzeszów Francuz zaprezentował się jak za swoich najlepszych lat. Imponował właściwie w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła, prowadząc swoich kolegów do sensacyjnego zwycięstwa na parkiecie mistrzów Polski. W sobotnim starciu Guillaume Samica udowodnił, że w siatkówce ważna jest nie tylko siła, ale również technika ataku. Wielokrotnie radził sobie z blokiem rywali, sprytnie kiwając, co momentami wręcz załamywało bezradnych rzeszowian. Statuetka MVP przyznana srebrnemu medaliście Ligi Światowej 2006 była najlepszym potwierdzeniem jego bardzo dobrego występu.

5
/ 8

Środkowy: Karol Kłos (PGE Skra Bełchatów) [1]

Na kilka tygodni przed turniejem w Berlinie, doświadczony środkowy sygnalizuje powrót do wysokiej formy. Przeciwko ZAKSIE Karol Kłos stanowił na siatce trudną do przejścia zaporę, zatrzymując rywali aż osiem razy. W ataku 26-latek już tak nie błyszczał, choć jego 6 skutecznych akcji pomogło podopiecznym Miguela Falaski w wywalczeniu jednego meczowego punktu. W dalszej części sezonu, wychowanek Metra Warszawa powinien nieco popracować nad zagrywką, bowiem w sobotnim pojedynku tylko raz zdołał zaskoczyć rywali.

6
/ 8

Siatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle wygrywając w Bełchatowie 3:2 potwierdzili aspiracje do mistrzowskiego tytułu. Spory udział w sukcesie podopiecznych Ferdinando De Giorgiego miał środkowy zespołu Łukasz Wiśniewski, który w obecnych rozgrywkach imponuje formą. 26-latek w naszym redakcyjnym zestawieniu znalazł się już po raz trzeci. To z pewnością cieszy selekcjonera reprezentacji Polski Stephane'a Antigę, który powołał wychowanka UKS Serbinów Biała Podlaska do szerokiego składu na turniej kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich. Przeciwko PGE Skrze Bełchatów "Wiśnia" z powodzeniem: blokował, atakował, a nawet przyjmował. Trzykrotnie bowiem zmuszony był odbierać serwis przeciwnika. W tej niecodziennej sytuacji radził sobie jednak bezbłędnie.

7
/ 8

Libero: Jakub Popiwczak (Jastrzębski Węgiel) [1]

Młody libero po odejściu do Asseco Resovii Rzeszów Damiana Wojtaszka, ma szansę zaprezentowania pełni swoich umiejętności. Jak dotąd, 20-latek w pełni wykorzystuje otrzymaną szansę. W starciu z Łuczniczką Bydgoszcz wychowanek Ikara Legnica nie zawiódł, będąc pewnym punktem swojego zespołu jeśli chodzi o grę w przyjęciu. Jakub Popiwczak odbierał zagrywkę rywali 17 razy, nie popełniając przy tym żadnego błędu. Jego skuteczność w starciu z podopiecznymi Piotra Makowskiego wyniosła 65 procent przyjęcia pozytywnego i 41 procent przyjęcia doskonałego.

8
/ 8

Ławka rezerwowych: Paweł Zagumny (AZS Politechnika Warszawska), Dawid Konarski (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle), Mateusz Bieniek (Effector Kielce), Wojciech Grzyb (Lotos Trefl Gdańsk), Sam Deroo (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle), Jason De Rocco (Jastrzębski Węgiel), Piotr Gacek (Lotos Trefl Gdańsk)

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (2)
avatar
Machacz
8.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gdzie San Deroo... Po raz kolejny znakomity występ belga a zajmuje tylko miejsce rezerwowe... o Toniuttim już nie wspominam... niejednokrotnie zadziwiał lecz nawet go na ławce rezerwowych zabra Czytaj całość
tomcug
7.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz