Nie tylko starcie z Iranem. Oto wielkie powroty polskich siatkarzy!

Tomasz Rosiński
Tomasz Rosiński

Puchar Świata 2011 w Japonii
2 grudnia 2011 r., Tokio

Polska - Włochy 3:2 (17:25, 20:25, 25:23, 25:21, 15:12) 

Polska: Winiarski, Nowakowski, Kurek, Bartman, Żygadło, Możdżonek, Ignaczak (libero) oraz Zagumny, Jarosz, Ruciak. 

Włochy: Łasko, Mastrangelo, Zajcew, Savani, Travica, Fei, Giovi (libero) oraz Parodi, Birarelli. 

***

W końcowej fazie Pucharu Świata 2011 Biało-Czerwonym przyszło zmierzyć się z Włochami, a wygrana miała ich znacząco przybliżyć do awansu na igrzyska w Londynie. Od początku konfrontacja w Tokio nie układała się po myśli Polaków, którzy przegrali pierwsze dwie odsłony do 17 i 20. Dopiero wejście Michała Ruciaka i Jakuba Jarosza dodało reprezentacji Polski animuszu, która po udanym pościgu zakończyła potyczkę zwycięstwem 3:2.

Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • Riorwar Zgłoś komentarz
    Podczas PŚ 2011 Włosi mieli naprawdę fajną, naszpikowaną gwiazdami pakę. Na każdej pozycji mieli wartościowego gracza. Teraz mają tylko Zaytseva i Juantorenę, a reszta to
    Czytaj całość
    przeciętniacy.