WGP 2015: Pochwały należą się Sieczce i Sikorskiej - oceny Polek po meczu z Argentynkami

Reprezentacja Polski w trzech setach pokonała Argentynki podczas kolejnego weekendu z cyklu World Grand Prix. Portal SportoweFakty.pl ocenił poniedziałkowy występ Biało-Czerwonych.

 Redakcja
Redakcja

Oceny Polek za mecz z reprezentacją Argentyny w WGP (w skali 1-6, ocena wyjściowa - 3):

Natalia Piekarczyk - 3
Po raz kolejny to nie był dobry mecz rozgrywającej reprezentacji Polski. Natalia Piekarczyk rozegrała cały pojedynek z Argentynkami, jednak nie potrafiła wskoczyć na poziom, który prezentowały niektóre z jej koleżanek. Zawodniczka nie uniknęła prostych błędów w rozegraniu, posyłając źle wystawione piłki. Ponadto unikała dogrywania do swoich środkowych, które w całym meczu otrzymały zaledwie dwanaście możliwości do skończenia ataku.


Na korzyść siatkarki Taurona Banimeksu MKS-u Dąbrowa Górnicza przemawia jedynie statystyka w polu serwisowym. Piekarczyk popisywała się trudnymi zagrywkami, które przyniosły jej trzy punkty w tym elemencie.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

WGP, gr. L: Triumf na zakończenie - relacja z meczu Argentyna - Polska

Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)

Która zawodniczka reprezentacji Polski była najlepsza w starciu z Argentynkami?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (5)
  • tenisistazapalony Zgłoś komentarz
    Dlaczego pomijana jest ciągle Gabriela Polańska. Pojechała po to żeby siedzieć. Taka wysoka wieża jest potrzebna. Szkoda tej dziewczyny. To jest polska Gamowa. Panie Nawrocki obudź
    Czytaj całość
    się. A Ireneneusz Mazur milczy na ten temat.
    • ferdynand Zgłoś komentarz
      ja za to oglądnąłem powtórkę meczu Belgia - Tajlandia ... i siok! . ta szybkość tak rozegrania jak i ataku , obrona [to raczej oczwiste], kombinacje jakich nie gra NIKT obecnie, technika
      Czytaj całość
      ... . super się to oglądało .... . jak ktoś nie oglądał to jest to odwrotność gry naszej Izy Bełcik ... u Tajek świece to tylko konieczność sytuacyjna... . no ale one tak muszą grać ... wzrostem nie siokują ...