W tym artykule dowiesz się o:
[b]Największe dominatorki: Chemik Police
[/b]Siatkarki z Polic po raz drugi zdominowały fazę zasadniczą Orlen Ligi. W tym sezonie mistrzynie Polski przegrały tylko raz, ulegając w pięciu setach Tauronowi Banimeksowi MKS-owi Dąbrowa Górnicza. Co ciekawe, była to pierwsza porażka podopiecznych Giuseppe Cuccariniego od 8.12.2013 roku. [ad=rectangle] W dwudziestu dwóch meczach Chemik Police zgromadził sześćdziesiąt punktów, wyprzedzając drugi PGE Atom Trefl Sopot o pięć "oczek". Trzecią pozycję ze sporą stratą zajął Polski Cukier Muszynianka Muszyna (50 pkt).
[b]Najdłuższa seria porażek: Pałac Bydgoszcz
[/b]Pałac Bydgoszcz jest najsłabszą drużyną w stawce, która w fazie zasadniczej obecnego sezonu wygrała zaledwie jeden mecz. Podopieczne Adama Grabowskiego przerwały tym samym serię porażek, trwającą od 28.10.2013 roku. Drużyna nie potrafiła poradzić sobie nawet z osłabionymi kontuzjami beniaminkami z Ostrowca Świętokrzyskiego oraz Rzeszowa, a także rywalkami z Piły. Cztery punkty na koncie na pewno nie są wymarzonym dorobkiem bydgoszczanek, które będą musiały walczyć, aby w fazie play-off zaprezentować się lepiej.
[b]Największa nieobecna: Dorota Medyńska (Budowlani Łódź)
[/b]Libero na jednym z przedsezonowych sparingów zerwała więzadła krzyżowe w kolanie. Kontuzja okazała się na tyle poważna, że Dorota Medyńska opuściła całą fazę zasadniczą, a w jej miejsce sprowadzono Valerie Courtois. Początkowe diagnozy mówiły, że siatkarka zdoła wrócić na fazę play-off, ale teraz wielce prawdopodobnym jest, iż przez uraz straci całe rozgrywki. Zawodniczka w poprzednich sezonach stanowiła także o sile reprezentacji Polski.
Najbardziej niespodziewany powrót: Irina Archangielskaja (PGNiG Nafta Piła)
W styczniu klub z Piły poinformował, że asystentką trenera Łukasza Przybylaka zostanie Irina Archangielskaja. Dla niespełna 50-letniej rozgrywającej nie było to pierwsze doświadczenie w sztabie, bowiem w sezonie 2011/2012 w Murowanej Goślinie pełniła rolę grającego drugiego szkoleniowca. Zawodniczka znalazła się w meczowej dwunastce w czterech spotkania, rozgrywając tylko pięć setów. W statystykach siatkarki po fazie zasadniczej zaznaczyło się jedynie jej wejście w pole serwisowe.
Najlepsze mecze: Chemik Police - BKS Aluprof Bielsko-Biała 3:2 (25:22, 25:22, 18:25, 19:25, 15:9) - 17.01.2015. Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza - Chemik Police 3:2 (25:19, 21:25, 25:20, 19:25, 15:12) - 10.01.2015.
Chemik Police, grając z BKS-em Aluprof Bielsko-Biała oraz Tauronem Banimeksem MKS-em Dąbrowa Górnicza, stworzył bardzo ciekawe i zacięte widowiska. Dąbrowianki przerwały serię zwycięstw mistrzyń Polski, które nie przegrały od grudnia 2013 roku, inkasując cenne dwa punkty. Z kolei w meczu rozgrywanym w Arenie Azoty w Szczecinie, siatkarki z Bielska-Białej po przegranej w dwóch pierwszych setach, potrafiły postawić się policzankom. Jednak siła mistrzyń Polski widoczna była w tie-breaku, rozgrywanym do 9.
[b]Największe zaskoczenie: Polski Cukier Muszynianka Muszyna
[/b]Przed startem sezonu mało kto spodziewał się, że Mineralne fazę zasadniczą rozegrają tylko z pięcioma porażkami na koncie. Okazało się, że trener Bogdan Serwiński po raz kolejny stworzył drużynę, która włączy się w walkę o czołowe lokaty w Orlen Lidze. Siatkarki z Muszyny przez dłuższy okres czasu broniły tytułu wicelidera, jednak w ostateczności uplasowały się na trzeciej pozycji z pięćdziesięcioma punktami na koncie. - Jesteśmy zadowolone, ale nie popadamy w euforię, bo to dopiero pierwsza runda. Z autopsji wiem, że trzeba grać dobrze cały sezon, a nie tylko fazę zasadniczą - studziła entuzjazm Paulina Maj-Erwardt.
[b]Najdłużej na boisku: Budowlani Łódź
[/b]Siatkarki Budowlanych Łódź rozegrały aż jedenaście pięciosetowych pojedynków, czyli połowę sezonu zasadniczego. Na swoją korzyść drużyna prowadzona przez Błażeja Krzyształowicza rozstrzygnęła sześć z nich, a dorobek trzydziestu dwóch punktów pozwolił im uplasować się na siódmym miejscu w tabeli. - Nigdy w mojej karierze nie grałam tylu małych setów w tak krótkim czasie. Na pewno nie jest to łatwa sytuacja, bo kosztuje nas to wiele sił i nerwów, ale możemy chyba mówić też o pewnych plusach takiego obrotu sprawy. Przeciwnicy, mając w głowie ile tych tie-breaków za nami, grając przeciwko Budowlanym muszą robić wszystko, żeby nie doprowadzić do piątego seta - powiedziała w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl, Sanja Popović.
Największy pech i najlepiej blokująca: Sylwia Wojcieska (Polski Cukier Muszynianka Muszyna)
W ostatnim meczu sezonu zasadniczego z Developresem SkyRes Rzeszów, Sylwia Wojcieska niefortunnie upadła na parkiet i naderwała więzadła w prawym kolanie. Zawodniczkę czeka operacja, a następnie rehabilitacja, która wykluczy ją z gry do końca sezonu. Strata jest tym większa, iż siatkarka z Muszyny przewodziła w rankingu najlepiej blokujących po dwudziestu dwóch meczach.
Czołówka najlepiej blokujących: 1. Sylwia Wojcieska (Polski Cukier Muszynianka Muszyna) - 85 punktowych bloków 2. Gabriela Polańska (Budowlani Łódź) - 84 punktowe bloki 3. Aleksandra Trojan (BKS Aluprof Bielsko-Biała) - 80 punktowych bloków 4. Kamila Ganszczyk (KSZO Ostrowiec Św.) - 78 punktowych bloków 5. Dominika Sobolska (Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza) - 75 punktowych bloków
[b]Najwięcej zmian na ławkach trenerskich: Pałac Bydgoszcz oraz SK bank Legionovia Legionowo
[/b]W Bydgoszczy oraz Legionowie aż trzykrotnie dokonywano roszad na stanowisku pierwszego szkoleniowca. Sezon w Pałacu rozpoczynała Agata Kopczyk, która pod koniec listopada złożyła na ręce zarządu klubu swoją rezygnację. Wobec takiego obrotu spraw, trenerem został dotychczasowy asystent Dawid Pawlik. Jego z kolei po miesiącu zmienił Adam Grabowski. Tymczasem SK bank Legionovię Legionowo do rozgrywek przygotowywał Maciej Kosmol, zastąpiony następnie przez Roberta Strzałkowskiego. Jednak kilka tygodni temu posadę objął Ettore Guidetti.
[b]Największe problemy kadrowe: Developres SkyRes Rzeszów
[/b]Pomimo, że kontuzje i problemy nie omijały większości zespołów w fazie zasadniczej, to siatkarki Developresu SkyRes Rzeszów mogą mówić o ogromnym pechu. Najpierw urazu barku podczas świętowania zwycięstwa nabawiła się Magda Jagodzińska, a następnie niezaleczona kontuzja pleców mogła wyeliminować z gry Katarzynę Warzochę. Jakby tego było mało, kostkę skręciła przyjmująca Emilia Mucha, a kolejna z siatkarek na tej pozycji - Magdalena Olszówka zaszła w ciążę. Z zespołem pożegnał się również trener Marcin Wojtowicz, którego zastąpił Mariusz Wiktorowicz.
[b]Największe odkrycie: Kamila Ganszczyk (KSZO Ostrowiec Św.)
[/b]Kamila Ganszczyk bez wątpienia zasługuje na miano odkrycia tegorocznego sezonu Orlen Ligi. Środkowa rozegrała siedemdziesiąt sześć setów, zdobywając sto dziewięćdziesiąt sześć punktów. Bardzo mocnym punktem siatkarki beniaminka rozgrywek była gra w bloku. Tym elementem Ganszczyk zapisała na swoim koncie siedemdziesiąt osiem "oczek". Ponadto zawodniczka posłała na stronę przeciwniczek dwadzieścia pięć asów serwisowych oraz skończyła dziewięćdziesiąt trzy ataki.
[b]Najlepszy powrót do Orlen Ligi, najlepiej punktująca oraz atakująca: Sanja Popović (Budowlani Łódź)
[/b]Po sezonie spędzonym w Dynamie Moskwa, Sanja Popović wróciła do Orlen Ligi. Chorwatka zdominowała niemal wszystkie rankingi po fazie zasadniczej, przewodząc w klasyfikacji najlepiej punktującej oraz atakującej. Czołówka najlepiej punktujących: 1. Sanja Popović (Budowlani Łódź) - 374 punkty 2. Katarzyna Zaroślińska (PGE Atom Trefl Sopot) - 324 punkty 3. Joanna Kaczor (Impel Wrocław) - 320 punktów 4. Paula Szeremeta (Developres SkyRes Rzeszów) - 297 punktów 5. Heike Beier (BKS Aluprof Bielsko-Biała) - 292 punkty
Czołówka najlepiej atakujących: 1. Sanja Popović (Budowlani Łódź) - 313 punktowych ataków 2. Katarzyna Zaroślińska (PGE Atom Trefl Sopot) - 274 punktowe ataki 3. Joanna Kaczor (Impel Wrocław) - 268 punktowych ataków 4. Paula Szeremeta (Developres SkyRes Rzeszów) - 259 punktowych ataków 5. Katie Carter (Polski Cukier Muszynianka Muszyna) - 232 punktowe ataki
[b]Najlepsza zagrywająca: Heike Beier (BKS Aluprof Bielsko-Biała)
[/b]Przyjmująca BKS-u Aluprof Bielsko-Biała jest jednym z najjaśniejszych punktów zespołu w tym sezonie. Reprezentantka Niemiec w osiemdziesięciu ośmiu setach posłała na stronę przeciwniczek aż czterdzieści trzy asy serwisowe.
Czołówka najlepiej zagrywających: 1. Heike Beier (BKS Aluprof Bielsko-Biała) - 43 asy serwisowe 2. Klaudia Kaczorowska (PGE Atom Trefl Sopot) - 40 asów serwisowych 3. Daria Paszek (SK bank Legionovia Legionowo) - 27 asów serwisowych 4. Sanja Popović (Budowlani Łódź) - 27 asów serwisowych 5. Magdalena Wawrzyniak (PGNiG Nafta Piła) - 26 asów serwisowych
[b]Najlepsza przyjmująca: Lucyna Borek (Developres SkyRes Rzeszów)
[/b]Chociaż rzeszowianki uplasowały się na dziesiątym miejscu w ligowej tabeli, to na czele klasyfikacji najlepszych przyjmujących znalazła się libero Developresu. Lucyna Borek przyjęła aż czterysta pięć zagrywek, notując 41 proc. perfekcyjnego odbioru.
Czołówka najlepiej przyjmujących: 1. Lucyna Borek (Developres SkyRes Rzeszów) - 41 proc. przyjęcie perfekcyjne 2. Heike Beier (BKS Aluprof Bielsko-Biała) - 36 proc. przyjęcie perfekcyjne 3. Mariola Wojtowicz (BKS Aluprof Bielsko-Biała) - 36 proc. przyjęcie perfekcyjne 4. Paulina Maj-Erwardt (Polski Cukier Muszynianka Muszyna) - 33 proc. przyjęcie perfekcyjne 5. Agata Durajczyk (PGE Atom Trefl Sopot) - 32 proc. przyjęcie perfekcyjne
[b]Najrówniej grający zespół: PGE Atom Trefl Sopot
[/b]Brązowe medalistki ubiegłorocznego sezonu Orlen Ligi nie pozwoliły sobie w fazie zasadniczej na chwile słabości. Podopieczne Lorenzo Micellego wygrały dziewiętnaście pojedynków, ulegając jedynie Chemikowi Police oraz Polskiemu Cukrowi Muszyniance Muszyna. W pozostałych spotkaniach siatkarki PGE Atomu Trefla Sopot zanotowały na swoim koncie bardzo pewne zwycięstwa, nie pozwalając rywalkom na wyrównaną walkę. O sile drużyny może świadczyć również fakt, że rozegrała tylko cztery pięciosetowe mecze.