Większość zawiodła - oceny Polaków za rundę interkontynentalną LŚ 2013

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Jak wynika z ocen przyznawanych przez naszych korespondentów, Paweł Zatorski i Michał Winiarski zaprezentowali się najlepiej spośród biało-czerwonych podczas tegorocznej edycji Ligi Światowej.

1
/ 15
Łukasz Żygadło w roli rozgrywającego spisał się zdecydowanie poniżej oczekiwań
Łukasz Żygadło w roli rozgrywającego spisał się zdecydowanie poniżej oczekiwań

Łukasz Żygadło - śr. nota wg. SF 2,90 (10 meczów*)

Łukasz Żygadło miał godnie zastąpić Pawła Zagumnego w roli rozgrywającego, jednak nie zdołał wywiązać się z tego zadania. Czytelne wystawy w wykonaniu tego siatkarza sprawiały, że rywale momentami nie mieli najmniejszego problemu z ustawieniem skutecznego bloku przeciwko naszym atakującym. Ocenę Żygadły dodatkowo pogarsza fatalna współpraca, a w zasadzie jej brak, ze środkowymi.

*- w nawiasie podano liczbę meczów w których zawodnik został oceniony Skala ocen:

1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

2
/ 15
W meczach Ligi Światowej Fabian Drzyzga pełnił jedynie rolę rezerwowego
W meczach Ligi Światowej Fabian Drzyzga pełnił jedynie rolę rezerwowego

Fabian Drzyzga śr. 3,00 (1 mecz*)

Fabian Drzyzga miał okazje zaprezentować swoje umiejętności zaledwie w dwóch meczach. Dłuższy epizod zanotował jednak tylko w pierwszym starciu przeciwko Bułgarii. Nie zdołał jednak odwrócić losów tego pojedynku. W przeciwieństwie do Łukasza Żygadły nie boi się współpracy ze środkowymi. Kto wie, być może gdyby Andrea Anastasi częściej decydował się korzystać jego z usług, wynik reprezentacji mógłby być nieco lepszy.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

3
/ 15
Zagrywka była zdecydowanie największym atutem Bartosza Kurka
Zagrywka była zdecydowanie największym atutem Bartosza Kurka

Bartosz Kurek śr. 3,35 (10 meczów*)

Bardzo nierówna forma lidera naszego zespołu znalazła odzwierciedlenie w wynikach. Bartosz Kurek najwyraźniej potrzebuje jeszcze trochę czasu, aby powrócić do dawnej dyspozycji. W tegorocznej edycji momentami prezentował się znakomicie, jak np. w meczach z Argentyńczykami, prowadząc zespół do zwycięstwa. Innym razem był kompletnie niewidoczny (mecze z Francją i II spotkanie z Brazylią). Dla ekipy Andrei Anastasiego mimo wszystko jednak nieoceniony. Szczególnie w polu serwisowym.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

4
/ 15
Michał Winiarski zaprezentował się najlepiej spośród wszystkich biało-czerwonych
Michał Winiarski zaprezentował się najlepiej spośród wszystkich biało-czerwonych

Michał Winiarski śr. 3,86 (7 meczów*)

Turniej Ligi Swiatowej rozpoczął na ławce rezerwowych, ale błyskawicznie udowodnił, że jego miejsce jest na boisku. Pewny punkt reprezentacji zarówno w przyjęciu jak i ataku. Przez cały turniej grał najrówniej ze wszystkich biało-czerwonych. Niestety pechowa kontuzja wykluczyła go z udziału w decydujących o awansie meczach z Bułgarią. Brak "Winiara" był bardzo widoczny.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

5
/ 15
Michał Kubiak nie potwierdził dobrej formy po sezonie ligowym
Michał Kubiak nie potwierdził dobrej formy po sezonie ligowym

Michał Kubiak śr. 2,67 (6 meczów*)

To zdecydowanie nie był jego turniej. Michał Kubiak zaprezentował się w dziewięciu meczach, jednak tylko w starciu przeciwko Francji zagrał na miarę oczekiwań. Wobec dobrej dyspozycji Michała Winiarskiego musiał pogodzić się z rolą rezerwowego. Kiedy jednak pojawiał się na parkiecie, nie grał na tyle przekonująco, aby odzyskać miejsce w wyjściowej szóstce. Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

6
/ 15
Żelazny rezerwowy Michał Ruciak nie miał zbyt wielu okazji do gry
Żelazny rezerwowy Michał Ruciak nie miał zbyt wielu okazji do gry

Michał Ruciak śr. 1 (1 mecz*)

Długo czekał na swoją szansę w Lidze Światowej, jednak kiedy już ją dostał, kompletnie rozczarował. Zdobył zaledwie jeden punkt w dwóch setach pierwszego meczu z Bułgarią. W pozostałych meczach pełnił głównie role zmiennika w polu zagrywki dla Marcina Możdżonka. Atomowy serwis z którego słynie Ruciak nie sprawiał jednak zbyt wielu problemów rywalom.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

7
/ 15
Zbigniew Bartman - zdecydowanie największe rozczarowanie w polskim zespole
Zbigniew Bartman - zdecydowanie największe rozczarowanie w polskim zespole

Zbigniew Bartman śr. 2,43 (8 meczów*)

Wielu miało nadzieję, że Bartman pełnił będzie rolę pierwszego bombardiera reprezentacji. Tak się jednak nie stało. Co więcej, siatkarz, który miał być podstawowym atakującym szybko usiadł na ławce rezerwowych ustępując miejsca na boisku Jakubowi Jaroszowi. To dość wymowne, bowiem Andrea Anastasi długo starał się oszczędzać byłego atakującego Asseco Resovii Rzeszów. W całej Lidze Światowej Zibi zagrał tylko dwa dobre mecze. W pozostałych spisywał się bardzo słabo. Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

8
/ 15
Jakub Jarosz udowodnił, że nie należy go skreślać
Jakub Jarosz udowodnił, że nie należy go skreślać

Jakub Jarosz śr. 3,6 (5 meczów*)

Strach pomyśleć jakie byłyby losy reprezentacji Polski, dyby zabrakło w składzie Jakuba Jarosza. Wielu krytykowało selekcjonera reprezentacji za ten wybór, jednak nowy atakujący Lotosu Trefla z pewnością udowodnił, że na grę w reprezentacji zasługuje. Atomowy serwis i piekielnie mocne ataki z pewnością na długo zapadną w pamięć rywalom biało-czerwonych. Wydaje się, że pozycja Jarosza w kadrze po meczach Ligi Światowej jest niezagrożona.

*- w nawiasie podano liczbę meczów w których zawodnik został oceniony Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

9
/ 15
Dawid Konarski zaliczył jedynie symboliczne debiut w Lidze Światowej
Dawid Konarski zaliczył jedynie symboliczne debiut w Lidze Światowej

Dawid Konarski - ns. (0 meczów*)

Dla Dawida Konarskiego już sama obecność w meczowej dwunastce była sporym sukcesem. Z pewnością jest to gracz perspektywiczny i w niedalekiej przyszłości reprezentacja Polski może mieć z niego sporo pożytku. Jak na razie na swoim koncie "Konar zapisał" debiut, pojawiając się na boisku w starciach przeciwko Brazylii. Na pierwsze punkty w Lidze Światowej będzie musiał jednak poczekać do przyszłego roku.

10
/ 15
Marcin Możdzonek zaliczył zaledwie jedno dobre spotkanie
Marcin Możdzonek zaliczył zaledwie jedno dobre spotkanie

Marcin Możdżonek śr. 3,2 (10 meczów*)

Kapitan reprezentacji Polski nie grał źle, jednak po tak doświadczonym zawodniku spodziewać się można było nieco więcej. Bardzo równa forma przez cały turniej, choć zdecydowanie bez błysku. W klasyfikacji najlepiej blokujących graczy uplasował się poza pierwszą dziesiątką, co może stanowić pewne rozczarowanie. Średnio 0,3 bloku na set dla jednego z najwyższych zawodników w tegorocznej edycji Ligi Światowej to niezbyt imponujący wynik.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

11
/ 15
Piotr Nowakowski występy w Lidze Światowej rozpoczął i zakończył w fatalnym stylu
Piotr Nowakowski występy w Lidze Światowej rozpoczął i zakończył w fatalnym stylu

Piotr Nowakowski śr. 2,65 (10 meczów*)

Piotr Nowakowski fatalnie rozpoczął występy w Lidze Światowej i w kiepskim stylu je również zakończył. Momentami bardzo nieskuteczny w ataku. Miewał pojedyncze przebłyski, jednak nie zdarzało się to zbyt często. Potrafi kąsać rywali zagrywką, która choć niezbyt silna, nie raz okazywała się skuteczna. Miejmy nadzieję, że w mistrzostwach Europy "Cichy Pit" pokaże pełnię swoich możliwości bo w Lidze Światowej nieco rozczarował. Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

12
/ 15
Andrzej Wrona potwierdził, że warto mu zaufać
Andrzej Wrona potwierdził, że warto mu zaufać

Andrzej Wrona śr. 3,25 (2 mecze*)

Żelazny duet środkowych i niechęć selekcjonera do zmian sprawiły, że Andrzej Wrona mecze Ligi Światowej oglądał z ławki dla rezerwowych. Nie przeszkodziło mu to jednak w zaprezentowaniu sporych możliwości. W drugim meczu z Francją wszedł na boisko w trudnym momencie, a mimo to nie zawiódł pokładanym w nich oczekiwań. Mimo swojego małego doświadczenia na poziomie międzynarodowym pokazał dobre wyczucie bloku i trudny serwis. Przyszłość zdecydowanie maluje się dla niego w biało-czerwonych barwach. Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

13
/ 15
Grzegorz Kosok długo czekał na swoją szansę, jednak trudno powiedzieć, że ją wykorzystał
Grzegorz Kosok długo czekał na swoją szansę, jednak trudno powiedzieć, że ją wykorzystał

Grzegorz Kosok śr. 2,33 (3 mecze*)

W Rzeszowie imponował formą, jednak ławka rezerwowych i oczekiwanie na debiut w tegorocznej edycji Ligi Światowej najwyraźniej nie podziałało na Grzegorza Kosoka pozytywnie. Zagrał w zaledwie czterech meczach, ale tylko trzykrotnie przebywał na parkiecie na tyle długo, aby można było poddać go ocenie. Zaprezentował się słabo i trudno przypuszczać, aby w najbliższym czasie zagroził duetowi Nowakowski-Możdżonek w walce o wyjściową szóstkę. Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

14
/ 15
Paweł Zatorski jako jeden z nielicznych ma powody do zadowolenia
Paweł Zatorski jako jeden z nielicznych ma powody do zadowolenia

Paweł Zatorski śr. 3,92 (6 meczów*)

Libero reprezentacji Polski zaskoczył chyba wszystkich swoją znakomitą dyspozycją. Bardzo dobra gra w obronie sprawiła, że przez kilka tygodni prowadził w rankingu najlepiej broniących zawodników tegorocznej edycji. Niestety w starciach z Francją i Argentyną nie otrzymał szansy pokazania się. Powetował to sobie jednak w meczach przeciwko Amerykanom. Jego fenomenalna interwencja w obronie w trakcie drugiego meczu z Amerykanami meczu na długo zapadnie kibicom w pamięci. Za to spotkanie "Zator" otrzymał od naszych korespondentów najwyższą notę spośród wszystkich zawodników (5,5). Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

15
/ 15
Krzysztof Ignaczak powoli ustępuje miejsca młodszym zawodnikom
Krzysztof Ignaczak powoli ustępuje miejsca młodszym zawodnikom

Krzysztof Ignaczak śr. 3,12 (4 mecze*)

Igła nie ukrywa, że jego kariera sportowa powoli dobiega końca dlatego też w większości meczów Ligi Światowej ustępował miejsca na pozycji libero Pawłowi Zatorskiemu. Sam natomiast zagrał tylko w czterech spotkaniach. Przeciwko Francji i Argentynie jednak nie zachwycił. W dalszym ciągu prezentuje jednak solidną formę zarówno w obronie jak i przyjęciu.

*- w nawiasie podano liczbę meczów w których zawodnik został oceniony Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (7)
avatar
panda25
24.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ocenianie zawsze jest kłopotliwe, bo rozegranie zależy od jakości odbioru, blok od dobrego serwisu, itp. Nie oceniałbym też zawodników, którzy rozegrali 1 czy 2 mecze (i to fragmentami). A wię Czytaj całość
avatar
Yaxley
17.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Kurek, Zatorski, Jarosz. Oni coś zrobili dla drużyny, bo reszta nic.  
avatar
TYLKO TARNÓW
17.07.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
nie prawda najlepszy był BARTOSZ KUREK  
avatar
Darek Hasuzlasu
17.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Zje.... wszystko co sie dalo tylko  
avatar
Łukasz Błażej
17.07.2013
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Zastanawia mnie jak można poprawnie ocenić postawę środkowych (chyba za ich grę na siatce)gdy Ci po wystawie dostają piłkę na pępek... po prostu żenada...