Kurek i Winiarski liderami - oceny Polaków za drugi mecz z Argentyną według SportoweFakty.pl

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Nasi reprezentanci odnieśli długo oczekiwane pierwsze zwycięstwo za trzy punkty. W meczu nasi siatkarze pokazali się z dobrej strony, a najlepiej zagrali Bartosz Kurek i Michał Winiarski.

1
/ 9

Oceny Polaków za drugi mecz z reprezentacją Argentyny (w skali 1-6):

Mimo że częściej niż na początku tegorocznej edycji Ligi Światowej uruchamiał środkowych, to wciąż zdarzają mu się proste błędy przy wystawach z pola. Gubił argentyńskich blokujących, ale zdarzało mu się wystawić krótką na dwublok. Żygadło znacznie częściej grał na środek, co jest dużym postępem w grze naszej reprezentacji, której ciężar ataku nie spoczywa już tylko na skrzydłowych. Jak zawsze, aktywny w obronie - obronił 12 piłek, czyli tyle samo, ile nasz libero Krzysztof Ignaczak.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

2
/ 9

Po raz pierwszy w tej edycji Ligi Światowej otrzymał szansę gry od początku meczu i (początkowo) jej nie zmarnował. Mimo kilku nieporozumień z Łukaszem Żygadło, jego gra była bardzo dobra. Rzadko się mylił, szukał rozwiązań w ataku, nie uderzał w jednym tempie. Również w polu zagrywki pokazał się z dobrej strony, punktował serwisem. Jednak w trzecim secie jego gra się załamała, atakował na poziomie 25 proc., co poskutkowało zmianą.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

3
/ 9

Wyczuwał tempo nabiegu i ataku swojego vis-à-vis Sebastiana Solé, ale nie przekładało się to na skuteczne bloki, lepiej radził sobie w dołączaniu do bloku na skrzydłach. W ataku był skuteczny, kończył akcje na 70 procentowej skuteczności. W czwartym secie zaatakował nawet z szóstej strefy w sytuacyjnej kontrze! Mimo dobrej postawy w ataku, w punktowym bloku nie błyszczał.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

4
/ 9

Mimo że w ataku był skuteczny - skończył osiem akcji - to w bloku już tak dobrze mu nie poszło. O ile grał pasywnym blokiem, o tyle na swoim koncie ma zero punktowych bloków, co na środkowego jest kiepskim wynikiem. Za to w innym elemencie defensywnym zagrał lepiej - w obronie.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

5
/ 9

Po bardzo dobrym piątkowym meczu, spodziewana była jego dobra gra również w drugiej konfrontacji z reprezentacją Argentyny. W akcjach, w których nie był chowany w przyjęciu, dobrze radził sobie z zagrywkami rywali. W ataku, kontrze i obronie nie zawiódł. Mocny i punktowy serwis jest jego atutem i przynosi dużo korzyści naszej reprezentacji. Powoli wyrasta na lidera drużyny, biorąc pod uwagę jego grę.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

6
/ 9

Początkowo przeplatał dobre akcje, w których kończył atak w trudnej sytuacji, z tymi złymi. Jednak w miarę upływu czasu grał lepiej. W obronie wyciągnął kilka trudnych piłek. Mimo że Argentyńczycy podbili kilka jego bardzo dobrych ataków, to jego skuteczność w tym elemencie wyniosła 52 proc. Wybrany MVP spotkania, według nas zasłużenie.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

7
/ 9

Nasz libero był i jest zaliczany do jednych z najlepszych zawodników na swojej pozycji. Jednak w drugim pojedynku z Argentyńczykami tego nie pokazał. Miał duże problemy z przyjmowaniem taktycznych, lżejszych i skróconych zagrywek, choć te mocne również były dla niego kłopotliwe. Jeszcze przed drugą przerwą techniczną w pierwszym secie wpuścił dwa asy. Grał nerwowo, ale do końca meczu nie popełnił już serii rażących błędów.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

8
/ 9

Wszedł na boisko w trzecim secie przy stanie 23:23, ale dopiero w kolejnej partii pokazał się z bardzo dobrej strony. Czwartą odsłonę rozpoczął w polu zagrywki i miał duży udział w tym, że biało-czerwoni rozpoczęli tego seta od stanu 4:0. W kolejnym obejściu jego serwis znów okazał się zbyt trudny dla Argentyńczyków, zaczął zagrywać przy stanie 11:9, a skończył swoją serię przy wyniku 17:9. W ataku skuteczny, nie skończył tylko dwóch piłek.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

9
/ 9

Michał Ruciak - mimo że wchodził nie tylko na zagrywkę, ale i na pozycję przyjmującego za Bartosza Kurka, to miał udział w zbyt małej liczbie akcji, by ocenić jego grę.

Michał Kubiak - zagrał za krótko, by ocenić jego grę; choć warta odnotowania jest jego jedna akcja. Wszedł na boisko w trzecim secie i przy stanie 25:24 zaserwował niezbyt mocno, ale obronił piłkę, po której skończyliśmy kontrę na wynik 2:1.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
Wojciech Mikusek
1.07.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Według mnie trochę za dobrą ocenę otrzymał Łukasz Żygadło. Nie wiem o co mu chodzi, ale Łykasz ma zwyczaj wystawiania piłki na kontrze prawie zawsze do tego co bronił, a najlepiej kiedy jeszcze Czytaj całość