Szóstka VI kolejki PlusLigi

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Średnia wieku zawodników wybranych do podstawowego składu szóstki kolejki wynosi niespełna 25 lat. Postawiliśmy na mieszankę rutyny, doświadczenia, młodości i fantazji.

1
/ 6
MVP meczu w Olsztynie - Fabian Drzyzga
MVP meczu w Olsztynie - Fabian Drzyzga

Ładnie rozkładał atak, robił wiatrak z blokujących i nie popełniał błędów. Zasłużone MVP, zwłaszcza w kontraście z kiepsko spisującym się Guillermo Hernanem. Młody rozgrywający po raz kolejny w sezonie poprowadził Politechnikę do zwycięstwa.

2
/ 6
35 punktów przeciwko mistrzowi Polski robi wrażenie
35 punktów przeciwko mistrzowi Polski robi wrażenie

Bezapelacyjnie atakującym numer 1 w szóstej kolejce był Grzegorz Bociek. Zawodnik częstochowskich Akademików został określony mianem tego, który pogrążył Resovię Rzeszów. 35 punktów na 60 prób ataków - robi różnicę. Podobnie jak pierwsze zwycięstwo częstochowian w PlusLidze.

3
/ 6

[b]

Na środku tym razem postawiliśmy na połączenie doświadczenia z młodością - Marcin Nowak i Srecko Lisinac rozegrali naprawdę dobre zawody w VI kolejce. Łącznie zdobyli 29 punktów (15 oczek Nowaka i 14 Lisinaca). O ile postawa pierwszego środkowego nie dziwi, o tyle bardzo cieszy fakt, że serbski siatkarz znacząco wybił się w spotkaniu z Resovią Rzeszów.

4
/ 6
Michał Winiarski tym razem słabiej w przyjęciu, za to bardzo dobrze w bloku
Michał Winiarski tym razem słabiej w przyjęciu, za to bardzo dobrze w bloku

Kolejne, dość eksperymentalne zestawienie w naszym wykonaniu to obsada pozycji przyjmującego. Michał Winiarski w meczu przeciwko Delekcie zdobył 15 punktów, jednak jego statystyki w przyjęciu - delikatnie określając - nie zachwycają. Za to wrażenie zrobiło sześć punktowych bloków. Z kolei bułgarski zawodnik Effectora zaprezentował na boisku fachurę właściwą dla "wyjadaczy" parkietu.

5
/ 6
Ofiarność w obronie - podstawowa cecha libero
Ofiarność w obronie - podstawowa cecha libero

Po raz kolejny w naszym zestawieniu znalazł się libero stołecznych Inżynierów. 80% piłek przyjął bardzo dobrze lub dobrze przy 60% dokładności. Nic dziwnego, że Fabian Drzyzga mógł swobodnie rozgrywać piłki.

6
/ 6
Trener częstochowskich Akademików może odetchnąć z ulgą
Trener częstochowskich Akademików może odetchnąć z ulgą

Wreszcie częstochowianie zaskoczyli - i to jak! Od razu bijąc mistrza Polski! Co prawda obie drużyny podzieliły się punktami, ale te dwa pierwsze oczka dla AZS-u smakowały wyjątkowo dobrze.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)