Posiadacz Superpucharu Polski trafił do Pucharu CEV kobiet po zajęciu trzeciego miejsca w grupie Ligi Mistrzyń. BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała był w tabeli za Savino Del Bene Scandicci i Allianz MTV Stuttgart, a przed CSO Voluntari 2005. W ćwierćfinale Pucharu CEV trafił na THY Stambuł, który znajduje się w tabeli ligi tureckiej na czwartej pozycji.
Dwumecz rozpoczął się w Bielsku-Białej zwycięstwem 3:1 BKS-u. Tym samym drużyna z Polski była bliżej awansu przed rewanżem w Stambule.
Już w drugim meczu bielszczanki nie pokazały za wiele ciekawego i po nieco ponad godzinie zakończył się on wynikiem 3:0 dla THY. Gospodynie zwyciężały w setach do 19, 15 i 20 punktów. Napędzane przez Anthi Vasilantonaki i Julię Isabelle Bergmann spokojnie punktowały zespół z Tauron Ligi. Tym samym półfinalistki wyłonił złoty set.
ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku
Złoty set nie przyniósł żadnego zwrotu akcji. W nim dominacja siatkarek ze Stambułu była równie duża jak w rewanżu. THY zapewnił sobie pozostanie w rozgrywkach zwycięstwem 15:7, a jego rywalem w półfinale będzie włoski Igor Gorgonzola Novara.
W pokonanym zespole najwięcej - 11 punktów zdobyła Julita Piasecka. Do dwucyfrowej liczby dobiła jeszcze Kertu Laak, która wywalczyła 10 "oczek". Dwoma blokami zapunktowała Nikola Abramajtys.
THY Stambuł - BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała 3:0 (25:19, 25:15, 25:20)
Pierwszy mecz: 1:3. Złoty set: 15:7. Awans: THY Stambuł
THY: Ivegin, Aksoy, Vasilantonaki, Bergmann, Kilicli, Ratzke, Yilmaz (libero)
BKS: Nowicka, Borowczak, Piasecka, Pacak, Orzyłowska, Laak, Drabek (libero) oraz Szewczyk, Angelina, Abramajtys, Brzoza, Suska (libero)